Redakcja Polska

Zamknięcie polskiego konsulatu w Petersburgu – rosnące napięcia polityczne

08.01.2025 14:12
Polski konsulat generalny w Petersburgu zakończył swoją działalność w środę po oficjalnej decyzji władz Rosji o wycofaniu zgody na funkcjonowanie placówki. Zamknięcie to było odpowiedzią na decyzję Polski o zamknięciu rosyjskiego konsulatu generalnego w Poznaniu. W ceremonii zamknięcia uczestniczył ambasador RP w Rosji Krzysztof Krajewski, który wyraził nadzieję na powrót polskiej placówki w "lepszych czasach".
Polski konsulat w Petersburgu kończy pracę.
Polski konsulat w Petersburgu kończy pracę. Fot. FB/Konsulat Generalny RP w Sankt Petersburgu

Konsulat w Petersburgu funkcjonował przez 52 lata, będąc ważnym ośrodkiem dyplomatycznym i wsparciem dla Polonii oraz Polaków mieszkających w Rosji. Placówka pełniła nie tylko funkcje administracyjne, ale była także miejscem, w którym można było uzyskać pomoc oraz pielęgnować polską kulturę i tradycje.

- Przyszedł moment, żeby podziękować wam wszystkim, dla kogo było to miejsce ważne. Miejsce, które było wartością samą w sobie, zupełnie innym światem niż ten, który otaczał na co dzień - oświadczył Konsulat Generalny RP w swoim pożegnalnym komunikacie, podkreślając trudne warunki pracy dyplomatów, zwłaszcza po rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Kulisy decyzji

Zamknięcie konsulatu w Petersburgu to odpowiedź Rosji na decyzję polskiego MSZ o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Poznaniu, która zapadła pod koniec października. Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski wyjaśnił, że była to reakcja na akty dywersji, za które Warszawa obwinia Moskwę. Władze polskie wskazywały na przypadki sabotażu oraz incydenty, takie jak podpalenia na terenie Polski, które przypisywane są rosyjskim służbom.

Minister Sikorski podkreślił, że Polska nie przeprowadza aktów sabotażu w Rosji i uznał działania Moskwy za przewidywalne, ale nieuzasadnione. - My nie dokonujemy podpaleń ani sabotażu w Rosji. Jednak wszyscy wiedzą, jaka jest Rosja, więc nie jest to działanie niespodziewane - stwierdził.

Dyplomatyczne konsekwencje

Trzej polscy dyplomaci pracujący w konsulacie w Petersburgu zostali uznani za "persona non grata" i musieli opuścić Rosję do 10 stycznia 2025 roku. Analogicznie rosyjscy dyplomaci z Poznania również opuścili Polskę w listopadzie ubiegłego roku.

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w swoim oświadczeniu stwierdziło, że zamknięcie konsulatu RP w Petersburgu jest "twardą odpowiedzią na nieprzyjazne kroki Warszawy" i oskarżyło polskie władze o prowadzenie "wrogiej polityki" pod "fałszywym pretekstem". Moskwa zapowiedziała, że wszelkie kolejne działania Polski spotkają się z równie stanowczym odwetem.

Polskie MSZ przypomniało jednak, że poza konsulatem w Petersburgu wciąż działają inne polskie placówki dyplomatyczne na terenie Rosji – w Moskwie, Królewcu oraz Irkucku. Mimo to, decyzja o zamknięciu konsulatu w Petersburgu to symboliczne i bolesne przypomnienie o narastającym kryzysie w stosunkach polsko-rosyjskich.

Symboliczne zakończenie ery współpracy

Zamknięcie konsulatu jest postrzegane jako jedno z najpoważniejszych posunięć w trwającym od miesięcy konflikcie dyplomatycznym. Choć władze obu państw mówią o możliwości prowadzenia dialogu, eksperci podkreślają, że obecny poziom wzajemnej nieufności i politycznych oskarżeń sprawia, że przestrzeń do negocjacji jest niemal całkowicie zamknięta.

W pożegnaniu z Petersburga pracownicy konsulatu dziękowali zarówno Polakom i Polonii, jak i wszystkim dyplomatom, którzy na przestrzeni lat pełnili swoją misję w często niełatwych warunkach. Dla wielu zamknięcie placówki to zamknięcie symbolicznego rozdziału relacji polsko-rosyjskich, który pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi.

IAR/PAP/dad

Zobacz więcej na temat: Rosja Polityka zagraniczna Polski

Ponad 82 tysiące polskich jabłek pojedzie do Brukseli. Są symbolem polskiej prezydencji w Radzie UE

08.01.2025 12:18
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zamówiło ponad 82 tys. sztuk jabłek na spotkania organizowane w ramach polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej - poinformował resort rolnictwa. Polskie jabłka zostały oficjalnym owocem prezydencji i będą podawane uczestnikom wydarzeń.

Szef MSZ Francji o słowach Trumpa: UE nie będzie tolerować ataków na swoje granice

08.01.2025 12:22
Unia Europejska nie będzie tolerować ataków na swoje granice - oświadczył w środę w rozmowie z radiem France Inter francuski minister spraw zagranicznych Jean-Noel Barrot, odnosząc się do wypowiedzi prezydenta elekta USA Donalda Trumpa dotyczących Grenlandii.

Ukraińskie drony spowodowały pożar rosyjskich magazynów paliwa lotniczego

08.01.2025 13:41
Ukraińskie drony spowodowały pożar magazynów paliwa lotniczego w obwodzie saratowskim. Jak ustaliły serwisy internetowe, chodzi o zbiorniki rosyjskich rezerw strategicznych, w których znajduje się paliwo dla samolotów stacjonujących na lotnisku Engels 2.