W 2013 roku wytoczył proces niemieckiej telewizji ZDF za posłużenie się określeniem "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz" w informacji na jej portalu, dotyczącej planowanej emisji programu dokumentalnego i wygrał.
Karol Tendera domagał się przeprosin. Sprawa zakończyła się kilka dni temu. Stacja wycofała skargę kasacyjną od wyroku krakowskiego sądu. Prawomocny wyrok, który zapadł w II instancji stał się ostateczny.
Wcześniej sąd I instancji uznał, że dobra osobiste powoda - godność człowieka, tożsamość narodowa i godność narodowa- zostały naruszone przez ZDF, ale został przeproszony przez ZDF w osobistym liście, dlatego powództwo oddalił. W grudniu 2016 roku krakowski sąd apelacyjny prawomocnie nakazał niemieckiej stacji umieścić na stronie głównej jej serwisu internetowego przeprosiny za użycie tych słów. Zobowiązał też ZDF do publicznego przeproszenia Karola Tendery za naruszenie jego dóbr osobistych, gdyż uznał, że w takim przypadku przeprosiny listowne nie wystarczą.
Jeszcze w 2017 roku do Sądu Najwyższego wpłynęła skarga kasacyjna pełnomocników ZDF od tego wyroku. Ostatecznie została ona wycofana, co skończyło sprawę.
W międzyczasie także sąd w niemieckiej Koblencji nakazał właścicielowi telewizji ZDF publikację przeprosin.
Gdy w sierpniu 2018 roku Federalny Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, że telewizja ZDF nie musi przepraszać byłego więźnia za użycie sformułowania "polskie obozy zagłady". Karol Tendera w rozmowie z Polskim Radiem nie krył zaskoczenia. - To jest paranoja, jestem tym sfrustrowany i zbulwersowany. Usiłują fałszować polską historię. To jest gest, który niszczy dobre stosunki między naszymi krajami. Będziemy walczyć o słuszność sprawy i prawdę historyczną - mówił IAR Tendera.
Karol Tendera został aresztowany przez gestapo w Krakowie w 1943 roku. Trafił do Auschwitz, gdzie dostał numer 100 430. Był wykorzystywany do pseudomedycznych eksperymentów.
Po wojnie napisał książkę „Polacy i Żydzi w KL Auschwitz 1940-1945”. Współpracował z Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu i Fundacją Pamięci Ofiar Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Spotykał się z turystami, wygłaszał prelekcje dla młodzieży.
IAR/dad