Ponad 5 godzin trwała dyskusja, podczas drugiego dnia unijnego szczytu w Brukseli, o sytuacji na granicy zewnętrznej Unii Europejskiej z Białorusią.
Jak przekazała korespondentka Polskiego Radia w Brukseli Beata Płomecka, przywódcy unijni nie sprecyzowali, kiedy Wspólnota nałoży na reżim Aleksandra Łukaszenki sankcje. Jak dodała zapowiedzi Komisji Europejskiej i Ursuli von der Leyen były jednoznaczne.
- Będziemy wywierać presję na białoruski reżim. Rozszerzymy też sankcje. Obejmą one osoby i firmy. Jesteśmy zaniepokojeni sytuacją na białoruskiej granicy. Działania reżimu w Mińsku, to atak hybrydowy - powiedziała szefowa KE.
Dyskusja nt. sankcji dla białoruskich linii lotniczych
W Unii Europejskiej trwa dyskusja nt. objęcia sankcjami białoruskich linii lotniczych Belavia. To narodowy przewoźnik naszych sąsiadów zza wschodniej granicy jest odpowiedzialny za sprowadzanie imigrantów do Mińska.
- Z tym ma największy problem Irlandia, która ma podpisane umowy z Belavią na leasingowanie samolotów, ale wydaje się, że wobec tak jednolitego stanowiska we Wspólnocie, Irlandia się nie wyłamie - powiedziała Beata Płomecka.
Dyskusja o migracji
Dyskusja o migracji i o działaniach reżimu w Mińsku zaczęła się od prezentacji przywódców Polski, Łotwy i Litwy o tym, co dzieje się na granicy.
- Myślę, że teraz nasi koledzy i partnerzy w Unii dobrze rozumieją, z czym kraje frontowe muszą się zmagać, a reżim Łukaszenki zobaczy, że Unia jest zjednoczona i jest gotowa do obrony - mówił Gitanas Nausėda, prezydent Litwy.
- Spotkało się to z absolutnie pełnym i całkowitym poparciem. Wszystko to, co opisywałem, przedstawiając jednocześnie ryzyka związane ze szturmem migracyjnym, sztucznie wywołanym przez reżim Łukaszenki i mocodawców z Moskwy. Nie było głosów powątpiewania, kto jest rzeczywistym autorem próby destabilizacji - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Czy UE sfinansuje budowę muru na granicy?
Jak przekazała korespondentka Polskiego Radia w Brukseli, podczas szczytu pojawiła się propozycja, zgłoszona przez prezydenta Litwy, by UE sfinansowała budowę muru na granicy zewnętrznej.
- Szefowa KE Ursula von der Leyen nie pozostawiła złudzeń. Powiedziała, że nie ma możliwości sfinansowania tego z unijnego budżetu. O to był też pytany polski premier. Na konferencji prasowej Mateusz Morawiecki odpowiedział, że jest jednak prawdopodobne, że KE będzie finansowała ochronę granic, choć o szczegółach nie mówił - relacjonowała Beata Płomecka.
Z kolei w czwartek, podczas pierwszego dnia szczytu, mowa była m.in. o wysokich cenach energii i o praworządności.
IAR/ho