"Rosjanie próbowali wedrzeć się do Siewierodoniecka z czterech kierunków na raz, ale zostali odparci i wycofali się na swoje poprzednie pozycje. Kontynuowali jednak ostrzał artyleryjski i moździerzowy osiedli mieszkaniowych" - napisał Hajdaj.
Po zrezygnowaniu z prób ofensywy na Kijów i wycofaniu swoich wojsk z północy i północnego wschodu kraju Rosja skupiła swoje siły na zdobyciu całych obwodów ługańskiego i donieckiego na południowym wschodzie Ukrainy oraz co najmniej utrzymaniu dotychczasowych zdobyczy terytorialnych na południu, zapewniających lądowy korytarz do okupowanego Krymu.
Rosja straciła już ponad 29 tys. żołnierzy
W sobotę Serhij Hajdaj informował, że "Rosjanie rzucili wszystkie siły na Siewierodonieck" i przecięcie trasy Lisiczańsk-Bachmut.
Z kolei Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy ogłosił w niedzielę w komunikacie, że od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 29 050 żołnierzy, w tym około 200 w ciągu ostatniej doby.
Zeszłej doby Rosja straciła też śmigłowiec, 7 czołgów, 25 pojazdów opancerzonych, 3 systemy artylerii oraz 8 dronów – wynika z komunikatu zamieszczonego na Facebooku.
Według ukraińskiego sztabu łączne straty sił rosyjskich od 24 lutego do 22 maja wynoszą: 1285 czołgów, 3141 pojazdów opancerzonych, 204 samoloty, 170 helikopterów, 599 systemów artyleryjskich, 201 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 93 systemy przeciwlotnicze, 2194 pojazdy i cysterny, 13 jednostek pływających i 470 dronów.(PAP)
PAP/dad