- Francuski pisarz i lotnik wojskowy Antoine Saint-Exupery powiedział, że dywizja czołgów jest jak woda - delikatnie napiera na szeroki front i przechodzi tam, gdzie opór jest najsłabszy. To jest w zasadzie to, co obserwujemy teraz na Ukrainie, gdzie żołnierze prą na rosyjskie linie obronne - powiedział Ivo Juurvee w rozmowie z telewizją ERR.
Przewaga dzięki danym wywiadowczym
Juurvee zasugerował również, że ukraińskie dowództwo wojskowe ma wiele alternatywnych strategii postępowania, które są uzależnione od działań sił rosyjskich. - Ukraińcy i ich sojusznicy, zwłaszcza USA, mają przewagę wywiadowczą; lepiej niż Rosjanie rozumieją, co robią sami Rosjanie - zwrócił uwagę ekspert.
- Nadzieją Rosjan jest natomiast to, że Zachód może pomagać Ukrainie do jesieni, a potem zacząć naciskać na negocjacje. Taki scenariusz daje Moskwie jasne ramy czasowe i moment, do którego muszą wytrzymać ukraińską presję - ostrzegł rozmówca ERR.
Mówiąc o ewentualnym końcu wojny, Juurvee sięgnął do przykładu I wojny światowej. - Pamiętamy z I wojny światowej, że zakończenie walk na wyniszczenie może nastąpić bardzo nagle. Zarówno siły niemieckie, jak i austro-węgierskie były w doskonałej kondycji, ale rewolucja w kraju doprowadziła do podpisania rozejmu - przypomniał estoński analityk.
PAP/dad