Wtorkową sesję plenarną litewski Sejm rozpoczął minutą ciszy, aby uczcić pamięć osób zamordowanych w Izraelu. Litewscy parlamentarzyści w przyjętej rezolucji zdecydowanie potępili krwawe i niesprowokowane ataki na to państwo.
W dokumencie podkreślono, że "naród izraelski, który został wzięty jako zakładnik, musi zostać natychmiast uwolniony". Chodzi o cywilów oraz żołnierzy, którzy zostali porwani przez fundamentalistów Hamasu.
00:53 12597998_1.mp3 Litewski parlament przyjął rezolucję potępiającą atak na Izrael. Materiał Kamila Zalewskiego
Posłowie wezwali też wspólnotę międzynarodową do solidarności i zapewnienia Izraelowi wsparcia politycznego, dyplomatycznego i wywiadowczego. Litwa podkreśliła, że rozwój organizacji terrorystycznych takich jak Hamas czy Hezbollah jest wzmacniany przez wsparcie reżimów autorytarnych w Teheranie i Moskwie.
- Nie możemy ignorować wysiłków Iranu, który jest sojusznikiem Rosji, zmierzających do budowy broni nuklearnej i wykorzystania jej do szantażu nie tylko państw w regionie, ale też znacznie szerzej - powiedział litewski minister obrony Arvydas Anušauskas.
W dokumencie zaznaczono, że Hamas nie jest zainteresowany bezpieczeństwem i dobrobytem mieszkańców Strefy Gazy i innych Palestyńczyków.
Na Litwie od soboty policja uważniej patroluje okolice synagog. W kraju nie odnotowano żadnych incydentów związanych z atakiem Hamasu na Izrael.
IAR/dad