Na konferencji prasowej po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem w Brukseli Andrzej Duda wskazywał, że obecnie w Polsce jest kilkanaście tysięcy żołnierzy Sojuszu Północnoatlantyckiego.
00:51 12868129_1.mp3 Andrzej Duda forsuje pomysł zwiększenia wydatków krajów NATO na obronność. Polski prezydent proponuje, by nowym celem Sojuszu były nakłady na poziomie nie 2, a 3 procent PKB. Między innymi na ten temat Andrzej Duda rozmawiał w Brukseli z szefem NATO. Materiał Karola Darmorosa (IAR)
Podkreślił, że przez 25 lat nasz kraj zbudował sobie silną pozycję w NATO. - Polska jest ważną dzisiaj częścią Sojuszu na wschodniej flance, ważnym gwarantem bezpieczeństwa także dla krajów na wschodniej flance - powiedział Andrzej Duda i zaznaczył, że dziś "nie tylko otrzymujemy bezpieczeństwo od naszych sojuszników, ale także niesiemy to bezpieczeństwo".
Podczas wspólnej konferencji Andrzej Duda wyraził nadzieję, że Ukraina zdoła obronić swoją suwerenność i że rosyjski imperializm zostanie zatrzymany, "by Rosja nie miała nigdy więcej zakusów odbierania innym państwom ich ziemi".
Zaznaczył, że Polacy kilkukrotnie w historii byli okupowani przez Rosję, a określenie "ruski mir" budzi w Polakach trwogę.
- Cieszymy się, że jesteśmy częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego. Chcemy być odpowiedzialni, w znaczeniu odpowiedzialności za własny kraj i własne bezpieczeństwo. Dlatego dziś wydajemy na obronność ponad 4 proc. PKB, modernizujemy polską armię bardzo dynamicznie i będziemy to czynili nadal - zadeklarował.
Apel o podniesienie wydatków na obronność
Prezydent zaapelował do krajów członkowskich NATO o podniesienie wydatków na obronność z 2 do 3 proc. PKB. Jak wskazał, wydatki na poziomie 2 proc. PKB mogły być odpowiednie w 2014 r., kiedy Rosja zaczęła okupację Krymu.
- Dzisiaj, kiedy dwa lata temu Rosja pełnoskalowo zaatakowała Ukrainę, jasną sprawą jest, z czym mamy do czynienia. Potrzebujemy więcej siły, większych zasobów militarnych, więcej amunicji, aktywnej polityki, także badań rozwojowych, jeśli chodzi o nowe rodzaje uzbrojenia, odtworzenia w dużym stopniu przemysłu zbrojeniowego - powiedział Duda.
Jak dodał, oznacza to "zwiększenie wydatków na obronność". - Dlatego apeluję do wszystkich sojuszników, byśmy ten poziom razem wszyscy podnieśli do minimum 3 proc. PKB tak, by nasza polityka bezpieczeństwa stała się efektywna, byśmy byli w stanie zaspokoić własne potrzeby i wspierać naszych sąsiadów na Ukrainie - powiedział prezydent.
Ofensywa dyplomatyczna
Prezydencka wizyta w Brukseli jest kontynuacją podróży dyplomatycznej, związanej właśnie z obronością. Wczoraj Andrzej Duda zakończył wizytę w Stanach Zjednoczonych, gdzie wspólnie z premierem Donaldem Tuskiem spotkał się z prezydentem Joe Bidenem oraz rozmawiał z przedstawicielami Kongresu. Prezydent przekonywał do przyjęcia przez kongresmenów dalszej pomocy finansowej dla Ukrainy, a także przedstawił pomysł zwiększenia do 3 procent PKB wydatków na obronę wśród państw NATO.
IAR/PAP/dad