Dekorowanie kościoła, przygotowanie szopki oraz jarmark i sprzedaż polskich produktów na święta. - tak wyglądały w ostatnich dniach przygotowania do świąt w polskim kościele przy paryskim placu Zgody. - Około 10 tysięcy opłatków jest rozprowadzanych rok rocznie. To są liczby niebotyczne. To świadczy o tym, że tutaj Polacy są bardzo przywiązani do naszej polskiej tradycji - stwierdza ksiądz Jan Dziedzina.
Wieczorem w kościele zostaną odprawione dwie pasterki. - Mamy dwie pasterki - o 21:00 i 22:30, ponieważ na jednej byśmy się nie zmieścili. Kościół i tak jest dwa razy bardzo nabity - podkreśla rozmówca Polskiego Radia.
Polscy księża zorganizowali też specjalną wigilię dla bezdomnych Polaków i osób samotnych. - Nie zawsze uda się wyjechać do Polski na święta, więc jest taka grupka osób, które spędzają Wigilię tutaj w parafii, ponieważ mają rodzinę w Polsce - tłumaczy ksiądz Jan Dziedzina.
W przyszłych tygodniach paryska Polonia spotka się też na wspólnym kolędowaniu. - Nie wyobrażamy sobie świąt bez kolęd. Często Francuzi są właśnie tym zachwyceni, że śpiewamy kolędy, i że są one takie piękne - zauważa duchowny.
Jak podkreślił ksiądz Jak Dziedzina, Polakom we Francji bardzo zależy na tym, aby święta wyglądały tak samo jak w Polsce. - Mam takie wrażenie, że jeszcze bardziej na przygotowaniach świątecznych zależy Polakom na emigracji, ponieważ kojarzy im się to z polską kulturą, i chcą, żeby tutaj te święta były jeszcze piękniejsze - stwierdził rozmówca Polskiego Radia.
IAR/dad