W Narodowym Sanktuarium świętego Jana Pawła II w stolicy Stanów Zjednoczonych zostanie odprawiona msza upamiętniająca papieża-Polaka. Współorganizatorem uroczystości w 18. rocznicę śmierci Jana Pawła II jest Ambasada RP w Waszyngtonie.
Uroczystości organizowane przez Narodowe Sanktuarium świętego Jana Pawła II i polską ambasadę w Waszyngtonie rozpoczną się o 16:00 czasu lokalnego, czyli o 22:00 czasu polskiego. Nabożeństwo odprawi ksiądz Paweł Sass.
Organizatorzy zapraszają zarówno mieszkających w stolicy USA Polaków jak i Amerykanów. „Mamy nadzieję, że uda nam się zgromadzić liczne grono Polaków i Amerykanów, którzy będą nas wspierać w modlitwie” - powiedziała Polskiemu Radiu Monika Jabłońska z Waszyngtońskiego Muzeum Komunizmu, autorka książki „Jan Paweł II Papież, który został pisarzem”.
Narodowe Sanktuarium świętego Jana Pawła II w Waszyngtonie jest miejscem kultu, formacji religijnej i odnowy kulturowej.
Jest to cel pielgrzymek, w którym znajduje się relikwia krwi papieża - Polaka. Znajdująca się w sanktuarium stała ekspozycja podkreśla ważne wydarzenia z życia Jana Pawła II i jego rolę jako duchowego ojca miliarda katolików i światowego przywódcy.
W Wilnie, w kościele Ducha Świętego, odprawiona zostanie msza święta w intencji Ojczyzny za wstawiennictwem Ojca Świętego Jana Pawła II. Po mszy odbędzie się koncert barda Pawła Piekarczyka. Oba wydarzenia odbędą się pod hasłem"Wilno-Warszawa. Wspólna sprawa". Organizatorzy wydarzenia zapewniają, że w ten sposób Polacy na Litwie będą mogli duchowo połączyć się z Polską. W Warszawie w tym samym czasie odbywać się będzie Narodowy Marsz Papieski.
Ksiądz Szymon Wikło, proboszcz parafii Ducha Świętego w Wilnie, powiedział Polskiemu Radiu, że msza święta, która zostanie dziś odprawiona, świadczy o tym, że Polacy na Litwie pamiętają o Ojcu Świętym. "2 kwietnia - pamiętamy - to data śmierci Jana Pawła II. Chcemy tego dnia uczcić pamięć papieża i wspólnie się pomodlić" - wyjaśnia duchowny. Jak dodaje, ten sposób oddania hołdu Janowi Pawłowi II to inicjatywa ojców Salezjanów, którzy każdego roku organizują pieszą pielgrzymkę z Suwałk do Ostrej Bramy. W tym roku mija 30 lat od historycznej przyjazdu Jana Pawła II do krajów bałtyckich. Ksiądz Szymon Wikło przypomina, że w kościele Ducha Świętego w Wilnie papież spotkał się z litewskimi Polakami.
Z kolei dyrektor wileńskiego gimnazjum im. Jana Pawła II Adam Błaszkiewicz podkreśla, że pielgrzymka papieża w 1993 roku była też ważna dla Litwinów. "Większość litewskiego społeczeństwa rozumie jaką rolę Jan Paweł II odegrał w walce o odzyskanie niepodległości nie tylko Polski, ale też innych krajów" - wyjaśnia. Błaszkiewicz wraz z innymi przedstawicielami polskiej społeczności na Litwie kilkanaście dni temu stanął w obronie dobrego imienia Jana Pawła II. Nasi rodacy oddali hołd papieżowi przy Nuncjaturze Apostolskiej w Wilnie. "Kiedy taki autorytet wolności, pokoju, miłości i miłosierdzia próbuje się zdeptać i zniwelować, to chcieliśmy powiedzieć: nie, ratuj nas Ojcze Święty i niech twoja świętość w niebie będzie tarczą obronną" - mówi siostra Michaela Rak, założycielka i dyrektorka hospicjum błogosławionego księdza Michała Sopoćki w Wilnie, która brała udział w tamtym wydarzeniu.
Msza święta w Wilnie zostanie odprawiona po południu (początek o 12.30) "w intencji Ojczyzny za wstawiennictwem świętego Jana Pawła II". Po niej wystąpi Paweł Piekarczyk w koncercie zatytułowanym "W Hołdzie Ojcu Świętemu".
Polonia francuska przejdzie dzisiaj (pocz.17.00) w marszu w obronie dobrego imienia świętego Jana Pawła II. To reakcja na ostatnie ataki medialne na papieża Polaka. Inicjatywę poparły też francuskie władze.
Marsz wyruszy spod polskiego seminarium w podparyskiej miejscowości Issy-les-Moulineaux i zakończy się pod pomnikiem księdza Jerzego Popiełuszki, znajdującym się w tamtejszym parku imienia świętego Jana Pawła II.
"To oddolna inicjatywa. Było to wielkie pragnienie ludzi świeckich, którzy chcą wyrazić poparcie dla Jana Pawła II” - powiedział Polskiemu Radiu ksiądz Jan Dziedzina z kościoła pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny - największej polskiej parafii w Paryżu.
Duchowny podkreślił, że współorganizowany przez paryski klub Gazety Polskiej i polską Misję Katolicką marsz otrzymał też wsparcie ze strony mera Issy-les-Moulineaux Andre Santiniego, byłego ministra za czasów Jacques’a Chiraca i Nicolasa Sarkozy’ego. "Nawet w takim świeckim kraju taka osoba jak mer wyraża pełne poparcie i czynnie się angażuje w ten marsz. To swoisty fenomen” - powiedział ksiądz Jan Dziedzina.
Duchowny zaznaczył, że Francuzów dziwi fakt, iż zarzuty pod adresem Karola Wojtyły pojawiają się w Polsce. Przytoczył rozmowę z francuską znajomą. "Zapytała się mnie: jak to jest że Polacy atakują swój największy autorytet? Przecież my sami, Polacy, jesteśmy kojarzeni z osobą Jana Pawła II. I my sami chcemy podkopać nasz własny autorytet. To było dla niej dziwne” - powiedział ksiądz Jan Dziedzina.
IAR/ks