"O wysokim miejscu, jakie w prestiżowym rankingu "The Art Newspaper" zajął Zamek Królewski, dowiedzieliśmy się z serwisu organizatora zestawienia. Z redakcją współpracujemy już od dawna wysyłając m.in. informacje o naszej frekwencji. Wiadomość o tegorocznej, w pełni zasłużonej wysokiej lokacie Zamku Królewskiego sprawiła nam wszystkim oczywiście wielką radość i satysfakcję" - przekazała Paulina Szwed-Piestrzeniewicz z Zamku Królewskiego w Warszawie-Muzeum.
Jak podkreśliła, tegoroczne wyniki rankingu są przede wszystkim potwierdzeniem, że instytucja przyjęła dobrą i skuteczną strategię na czas pandemii. "W tym trudnym dla wszystkich okresie w Zamku trwała intensywna praca naukowa, edukacyjna, przygotowywane były przyszłe wystawy i projekty artystyczne. Zamek Królewski był także bardzo aktywny w internecie" - zaakcentowała.
"Co szczególnie ważne, nie straciliśmy kontaktu z naszą publicznością, a kiedy wreszcie instytucje kultury mogły otworzyć swoje drzwi, Zamek od razu był gotowy zaprosić gości i przedstawić im ciekawą propozycję, zarówno wystawienniczą, jak i naukową i edukacyjną. Dużym powodzeniem cieszyły się nasze ważne wystawy czasowe poświęcone m.in. takim wielkim twórcom jak Caravaggio, Botticelli, czy Bellotto. Aktywność Zamku została także dostrzeżona przez polskie media" - relacjonowała Szwed-Piestrzeniewicz.
"Wierzymy, że wysokie miejsce, jakie zajął Zamek Królewski w tegorocznym rankingu "The Art Newspaper" przełoży się na naszą popularność przede wszystkim wśród gości zagranicznych. W Polsce Zamek jest instytucją raczej dobrze znaną i świetnie rozpoznawalną, zamkowa fasada wraz z Kolumną Zygmunta są znakiem rozpoznawczym i wizytówką Warszawy" - wskazała.
W ubiegłym roku - jak podała - Zamek Królewski w Warszawie wraz z Ogrodami Królewskimi odwiedziło ponad milion 740 tys. osób. "To wynik rekordowy. Wśród ekspozycji czasowych wielką popularnością cieszyła się wystawa "Botticelli opowiada historię. Malarstwo mistrzów renesansu z kolekcji Accademii Carrara", którą zobaczyło ponad 54 tys. zwiedzających, a także wielka ekspozycja poświęcona twórczości Bernarda Bellotta" - wymieniała Paulina Szwed-Piestrzeniewicz.
Nieodłączną i bardzo ważną częścią Zamku - jak zaakcentowała - są "przepiękne zabytkowe ogrody, w których w ubiegłym roku zorganizowano zarówno wystawy plenerowe, jak i rodzinne pikniki tłumnie odwiedzane przez gości".
Odnosząc się do wznowienia pełnej działalności placówki po okresie pandemii zaznaczyła, że Zamek Królewski w Warszawie pracuje już od dawna "na pełnych obrotach".
"Publiczność ściągają kolejne wystawy czasowe. W tej chwili można wciąż oglądać wyjątkową wystawę "Miłość i obowiązek" poświęconą powstaniu styczniowemu, a także "Creme de la creme", na której prezentujemy najciekawsze i najcenniejsze dzieła sztuki, które wzbogaciły kolekcję Zamku w latach 2021-2022. Pod koniec kwietnia zapraszamy wszystkich do Biblioteki Królewskiej na wystawę poświęconą Mikołajowi Kopernikowi, a w lipcu - na wystawę o początkach renesansu włoskiego" - wyliczała.
"Chociaż po pandemii Zamek ponownie odwiedzają goście, to zaobserwowaliśmy znacznie mniej wizyt zagranicznych grup zorganizowanych. Cieszy natomiast powrót indywidualnych turystów z zagranicy. Z uwagą będziemy pod tym kątem obserwowali zbliżający się sezon wakacyjny" - podkreśliła Szwed-Piestrzeniewicz.
W 2022 roku Zamek - jak podała - odwiedziło wielu gości z Ukrainy. "Po wybuchu wojny w tym kraju Zamek przedstawił rozbudowaną ofertę przygotowaną dla Ukraińców. To m.in. zajęcia z muzeoterapii w języku ukraińskim, a także oprowadzania po ekspozycjach zamkowych. W naszych mediach społecznościowych umieszczamy także treści w języku ukraińskim, a nasza strona internetowa została wzbogacona o ukraińską wersję językową" - zaznaczyła.
"Od dłuższego już czasu z informacją o działalności Zamku Królewskiego staramy się również docierać do mediów zagranicznych. Na przykład materiały o wystawie twórczości Bernarda Bellotta zagościły w mediach włoskich i brytyjskich" - dodała Paulina Szwed-Piestrzeniewicz.
PAP/ho