Był gwiazdą przedwojennego programu radiowego "Wesoła Lwowska Fala", jednego z niezwykle lubianych i najpopularniejszych w historii Polskiego Radia.
Jako Tońko Henryk Vogelfänger wystąpił w trzech filmach:"Będzie lepiej", "Włóczęgi" i "Serce batiara". Ten ostatni, realizowany w 1939 roku, w którym aktor był też współautorem dialogów, zaginął podczas II wojny światowej. Henryk Vogelfänger zmarł w 1990 roku.
Z wykształcenia adwokat z tytułem doktora nauk prawnych, posiadający we Lwowie własną kancelarię, współpracę z radiem rozpoczął w 1933 roku. Razem ze Szczepkiem występował w legendarnej "Wesołej Lwowskiej Fali", odtwarzając skecze Wiktora Budzyńskiego, a następnie własne. Wspólnie nagrali też kilkadziesiąt płyt.
W znanym duecie Henryk Vogelfänger był Tońkiem, a Kazimierz Wajda - Szczepkiem. Bawili słuchaczy humorem, wnosili do audycji pogodę ducha, a także uczuciowość i nutę nostalgii. Szczególną popularnością cieszyła się wykonywana przez Szczepka i Tońka piosenka "Tylko we Lwowie". Dużą popularnością cieszyła się także radiowa audycja dla dzieci z udziałem Szczepcia i Tońcia.
Wielkim sukcesem Tońka była jego rola w komedii muzycznej "Będzie lepiej" z 1936 roku, w której wystąpił razem ze Szczepkiem. Szczepko i Tońko zaopiekowali się dzieckiem sierotą, dla którego razem postanowili być matką i ojcem. Film z muzyką Henryka Warsa miał gwiazdorską obsadę z Lodą Niemirzanką i Aleksandrem Żabczyńskim.
Podczas wojny Vogelfänger był żołnierzem 1. Dywizji Pancernej generała Stanisława Maczka. Po wojnie pozostał w Anglii.
Wspominając po latach początki współpracy z rozgłośnią lwowską Polskiego Radia, Henryk Vogelfänger opowiadał o wspólnej działalności z reżyserem i kierownikiem literackim - Wiktorem Budzyńskim, prywatnie - przyjacielem ze szkolnej ławki. Zaczęła się ona od przyjęcia w domu Vogelfängera.
W czasie wojny Henryk Vogelfänger był członkiem zespołu aktorskiego Wojska Polskiego we Francji, w Anglii i na froncie zachodnim, żołnierzem generała Maczka. W 1944 roku w Holandii został awansowany na stopień podporucznika. Po latach wspominał: Ten durnowaty Tońcio zawsze budził takie uczucie chęci pomocy i generał Maczek dał mi swoją gwiazdkę. I tę gwiazdkę na moim berecie do dzisiejszego dnia mam jako podporucznik.
Po wojnie Henryk Vogelfänger pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii. Studiował prawo administracyjne na Uniwersytecie w Edynburgu. Przez kilkanaście lat w szkołach angielskich uczył między innymi łaciny i podstaw prawa konstytucyjnego.
Do Polski wrócił w 1988 roku. W tym samym roku powstał film dokumentalny "Tońko, czyli legenda o ostatnim baciarze", opowiadający o Henryku Vogelfängerze, Lwowie i jego dawnych mieszkańcach. Występował w warszawskiej kawiarni "U Szczepka i Tońka" w programie "Przywitanie Tońka".
Zmarł 6 października 1990 w Warszawie. Został pochowany na Chiswick New Cemetery w Londynie, obok żony.
IAR/PP