- W ciągu ostatnich 100 lat we wszelkich studiach nad Młodą Polską czy na wystawach nacisk kładziony był na sztuki piękne, głównie na malarstwo sztalugowe, zaś Młodą Polskę sytuowano w kontekście francuskiej i austriackiej secesji. Natomiast my postanowiliśmy zaproponować troszkę inną interpretację, mianowicie usytuowanie Młodej Polski w kontekście międzynarodowego Ruchu Odrodzenia Sztuk i Rzemiosł - mówi Griffin.
Jak wskazuje, jest zasadnicza różnica pomiędzy secesją a ruchem Arts & Crafts. - W secesji chodziło o sztukę dla sztuki, o wystawność, bogactwo, dekadentyzm i bogate zdobienia, natomiast w Arts & Crafts - o sztukę dla każdego, o demokratyzację piękna, żeby każdy, niezależnie od statusu finansowego czy społecznego, mógł otaczać się pięknem i żeby każdy miał możliwość wykonywania kreatywnych zajęć, które uduchowiają. A także o zrównanie statusu wszystkich sztuk, by o rzemiosło artystyczne, sztuki dekoracyjne czy wycinanki ludowe miały taką samą rangę jak malarstwo sztalugowe - wyjaśnia Griffin.
Pierwsza wystawa sztuki Młodej Polski w Londynie
Dlatego na wystawie "Young Poland: An Arts & Crafts Movement 1890–1918" w londyńskiej William Morris Gallery - obok obrazów, m.in. Stanisława Wyspiańskiego czy Józefa Mehoffera - sporą część spośród ponad 150 prezentowanych eksponatów stanowią właśnie ilustracje, hafty i kilimy, meble, witraże, architektoniczne modele i rysunki, snycerka, ceramika, a także wycinanki z papieru. Jest to pierwsza w Wielkiej Brytanii wystawa prezentująca sztukę Młodej Polski.
Griffin mówi, że pomysł na przedstawienie tych dzieł jej brytyjskiej publiczności narodził się dwa lata temu. Jak opowiada, w 2019 r. James Gray, szef marketingu William Morris Gallery, największego na świecie muzeum poświęconego brytyjskiemu reformatorowi wzornictwa przemysłowego Williamowi Morrisowi, wymyślił serię wykładów prezentujących jego wpływ na inne kraje i poprosił ją, by opowiedziała o ruchu Młodej Polski. Na wykład przyszło ponad 250 osób i Griffin musiała go dawać dwa razy tego samego dnia, bo nie było sali, która mogłaby wszystkich pomieścić. O wykładzie dowiedziała się dyrektor Instytutu Polskiego w Londynie Marta de Zuniga i w ten sposób zaczęła się krystalizować idea wystawy.
- Jednocześnie bardzo nam zależało, by zaprezentować Młodą Polskę z nowej perspektywy, oczami brytyjskimi, w kontekście sztuki europejskiej i w związku z tym stworzyliśmy zespół kuratorski uzupełniających się specjalizacji badawczych - mówi Griffin, której specjalizacją naukową jest m.in. ruch Arts & Crafts. Oprócz niej zespół ten stworzyli prof. Andrzej Szczerski, który jako pierwszy Polak zbadał odbiór sztuki brytyjskiej w Polsce w epoce Młodej Polski, oraz Roisin Ingelsby, kuratorka William Morris Gallery, która zajmuje się m.in. oddziaływaniem Morrisa za granicą.
Wiele instytucji zaangażowanych w projekt
Podkreśla też, że wystawa nie byłaby możliwa bez bardzo dobrej współpracy między William Morris Gallery, Muzeum Narodowym w Krakowie, które ma najlepszą i najstarszą kolekcję obiektów związanych z Młodą Polską, i Instytutem Kultury Polskiej w Londynie, a także bez pomocy 30 instytucji i osób prywatnych, które wypożyczyły niektóre z prezentowanych obiektów.
W wernisażu wystawy w czwartek wieczorem wziął udział wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński. Dla publiczności wystawa będzie otwarta od soboty, a potrwa do 30 stycznia 2022 r.
PAP/IAR/dad