Podczas wernisażu wystawy dwa obrazy - „Most Augusta w Dreźnie” Gotthardta Kuehla z ok. 1900 roku oraz „Marchijskie wrzosowisko” autorstwa Karla Kaysera-Eichberga namalowane ok. 1910 roku zostały uroczyście przekazane Muzeum Narodowemu we Wrocławiu.
Na wystawie w Kordegardzie można obejrzeć dziesięć wybranych dzieł, które powróciły do kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu w ostatnich latach. To obrazy olejne, akwarel i tempery autorstwa artystów niemieckich, flamandzkich i francuskich, które powstawały w różnych epokach, od XVI do XX w. Znajduje się wśród nich tak wspaniały obraz, jak „Historia Apolla i Dafne” Abrahama Bloemaerta, praca Jacoba Jordaens, „Św. Iwo wspomaga biednych” czy miniatura „Portet damy” Lizinki de Mirbel, nadwornej malarki dworu Ludwika XVIII. Na ekspozycji pokazano również kartę księgi liturgicznej z XV wieku oraz niezwykłej urody „Sztambuch Melchiora Lucasa”, który w 2018 roku powrócił do zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu.
Ze wszystkich krajów europejskich w następstwie II wojny światowej to właśnie Polska utraciła najwięcej ze swego materialnego dziedzictwa. Liczbę polskich strat wojennych szacowano tuż po wojnie na ponad pół miliona zabytków ruchomych o wartości ówczesnych kilkudziesięciu miliardów dolarów. Za straty wojenne uważa się ruchome dobra kultury ze zbiorów publicznych, kościelnych i prywatnych, utracone w wyniku II wojny światowej z terenów Polski w jej granicach po 1945 roku.
Po zakończeniu II wojny światowej, na mocy decyzji podjętych na konferencjach w Teheranie, Jałcie i Poczdamie, byłe niemieckie ziemie obejmujące Śląsk, Pomorze, część Prus Wschodnich oraz Wolne Miasto Gdańsk zostały przekazane Polsce. Zgodnie z prawem międzynarodowym, dzieła sztuki utracone z terenów zwanych tuż po wojnie Ziemiami Odzyskanymi podlegają restytucji do miejsca ich pochodzenia.
- W ostatnich sześciu latach odzyskaliśmy ponad 600 obiektów. Obecnie prowadzimy 125 procesów restytucyjnych w 14 krajach świata. Jest to szeroko zakrojona działalność. Po drugiej stronie przeciwnikiem często jest ludzka chciwość. Bywają nim także instytucje państwowe czy polityczne. Mamy złożonych 20 wniosków restytucyjnych w Federacji Rosyjskiej, ale nie są one procedowane od wielu lat. Mimo ponawianych pytań, nigdy nie otrzymaliśmy odpowiedzi z tamtego kierunku. […] Życzyłbym sobie lepszej współpracy z tak ważnym partnerem, jakim jest państwo niemieckie. Wystosowaliśmy apel, zaproponowaliśmy wspólny list w tej sprawie, ale od trzech lat nie odnotowaliśmy żadnych postępów. Chciałbym wywołać właściwą reakcję strony niemieckiej w tej kwestii – poinformował podczas otwarcia wystawy prof. Piotr Gliński, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego.
O wystawie „Utracone/Odzyskane. Z kolekcji wrocławskich” mówią jej kuratorka Ewa Witkowska z Departamentu Restytucji Dóbr Kultury Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Agnieszka Bebłowska Bednarkiewicz – koordynatorka wystawy z ramienia Narodowego Centrum Kultur. Rozmawia z nimi Ewa Plisiecka.