Redakcja Polska

Rusza Narodowy Program Poszukiwania Wraku ORP "Orzeł"

12.06.2020 10:00
Mija 80 lat od ostatniego rejsu ORP "Orzeł". Z tej okazji startuje Narodowy Program Poszukiwania Wraku polskiego okrętu podwodnego. Włącza się do niego Stowarzyszenie Wyprawy Wrakowe, które wcześniej odnalazło m.in. wrak polskiego niszczyciela eskortowego ORP "Kujawiak" u wybrzeży Malty.
Audio
  • Mariusz Borowiak ze Stowarzyszenia Wyprawy Wrakowe o Narodowym Programie Poszukiwania Wraku Polskiego Okrętu Podwodnego ORP Orzeł [POSŁUCHAJ]
Powitanie ORP Orzeł w Gdyni
Powitanie ORP Orzeł w GdyniWitold Pikiel - Narodowe Archiwum Cyfrowe (Sygnatura: 1-W-2029-1), domena publiczna

80 lat temu okręt podwodny ORP "Orzeł" wypłynął w swój ostatni rejs. Lokalizacja jego wraku wciąż pozostaje zagadką.

Z okazji tej rocznicy rozpoczął się Narodowy Program, w ramach którego Stowarzyszenie Wyprawy Wrakowe we współpracy z Akademią Morską w Szczecinie będą wspólnie poszukiwać zaginionego okrętu. Programowi patronuje Kancelaria Premiera RP oraz Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

- Dzięki Narodowemu Programowi nadarza się wyjątkowa okazja, aby odnaleźć miejsce spoczynku "Orła", a tym samym godnie upamiętnić marynarzy. Wiemy, że ich rodziny od kilkudziesięciu lat czekają na informację, gdzie i w jakich okolicznościach polegli ich bliscy. Współpraca z Akademią Morską w Szczecinie, a także wszechstronna pomoc ze strony Kancelarii Premiera RP oraz Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej przybliżają rozwiązanie zagadki "Orła". Ponadto, nasze doświadczenie w poszukiwaniu zaginionych wraków sprawia, że mamy dużą szansę na odniesienie sukcesu - mówi Mariusz Borowiak, prezes Stowarzyszenia Wyprawy Wrakowe.

Stowarzyszenie ma już bowiem na swoim koncie wymierne sukcesy. Największy z nich to bez wątpienia odnalezienie wraku polskiego niszczyciela eskortowego ORP "Kujawiak" u wybrzeży Malty. Teraz potrzebna będzie też pomoc naukowców, którą zapewnia Akademia Morska w Szczecinie. Koordynatorem działań został dr inż. kpt. ż.w. Arkadiusz Tomczak, prof. AMS, prorektor ds. morskich.

Oficjalne rozpoczęcie Narodowego Programu miało miejsce 13 maja 2020 roku, kiedy to Stowarzyszenie Wyprawy Wrakowe i Akademia Morska w Szczecinie podpisały list intencyjny i rozpoczęły przygotowania do poszukiwań wraku dumy polskiej floty.

Gdzie jest wrak ORP "Orzeł"?


Wraku przez lata szukały prywatne ekspedycje, a także Marynarka Wojenna. Bez rezultatu.

Okręt podwodny jest legendą polskiej Marynarki Wojennej. ORP "Orzeł", o numerze taktycznym 85A, zwodowany został 15 stycznia 1938 roku w holenderskiej stoczni De Schelde. W momencie wybuchu II wojny światowej należał do najnowocześniejszych na świecie. Okręt uzbrojony był w 12 wyrzutni torpedowych, podwójne działko przeciwlotnicze i jedną armatę Bofors. Załoga składała się z 63 osób.

ORP "Orzeł" i jego załoga wsławili się wieloma bohaterskimi czynami. Jednostka stała się legendą jeszcze podczas II wojny światowej. Bez map nawigacyjnych uciekła z internowania w Tallinie, przepłynęła Bałtyk, cieśniny Sundzkie i dotarła do Anglii.

W czasie służby w Royal Navy ORP "Orzeł" osłaniał konwoje i patrolował wyznaczone obszary. Zatopił transportowiec "Rio de Janeiro", demaskując tym samym plany inwazji Niemiec na Norwegię. Po krótkiej, ale intensywnej służbie, w połowie 1940 roku, zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach na Morzu Północnym.

Z Mariuszem Borowiakiem ze Stowarzyszenia Wyprawy Wrakowe rozmawiał Przemysław Pawełek.


Źródło: www.trojmiasto.pl


Powstał dokument o słynnym polskim pięściarzu, więźniu Auschwitz

11.06.2020 12:59
Film o pięściarzu Tadeuszu "Teddym" Pietrzykowskim, więźniu Auschwitz deportowanym do tego niemiekiego obozu w pierwszym transporcie Polaków, zrealizowała dokumentalistka Gabriela Mruszczak. Autorka poinformowała, że premierę on-line będzie on miał 14 czerwca.

Historyczne manipulacje Kremla w sprawie zbrodni katyńskiej

11.06.2020 16:18
25 lat temu w Miednoje na terenie Rosji wmurowano akt erekcyjny pod budowę Polskiego Cmentarza Wojennego. W zbiorowych mogiłach pochowano tam szczątki 6300 polskich jeńców wojennych, zamordowanych wiosną 1940 roku przez NKWD. Ćwierć wieku temu władze Rosji wspierały starania o ujawnienie stalinowskich zbrodni i upamiętnienie ofiar. Współcześnie, Kreml zniekształca historię, aby wymazać ze społecznej pamięci okropności okresu sowieckiego.