Redakcja Polska

Białoruś: młodzi patrioci na zniszczonym cmentarzu AK w Surkontach

04.11.2024 09:18
W Dzień Wszystkich Świętych młodzi sympatycy portalu "Wirtualna Białoruś" z Grodzieńszczyzny upamiętnili poległych żołnierzy Armii Krajowej, odwiedzając cmentarz w Surkontach, zniszczony wcześniej przez reżim Łukaszenki. W atmosferze skupienia zapalili znicze, zawiesili biało-czerwone wstążki i odmówili modlitwę nad grobami tych, którzy zginęli w bitwie z NKWD – nazywanej "Kresowymi Termopilami".
Fragment nekropolii, m.in. grób Macieja Kalenkiewicza
Fragment nekropolii, m.in. grób Macieja Kalenkiewicza fot. Robert Wielgórski/Wirtualna Białoruś/WB24.org

Cmentarz wojskowy w Surkontach, położony w rejonie werenowskim na Grodzieńszczyźnie, jest miejscem spoczynku 35 żołnierzy Armii Krajowej i ich dowódcy, podpułkownika Macieja Kalenkiewicza ps. "Kotwicz". Pod jego dowództwem polscy żołnierze 21 sierpnia 1944 roku stawili czoła znacznie liczniejszym siłom NKWD, walcząc do końca. To starcie, symbolizujące odwagę i nieustępliwość, zyskało miano "Kresowych Termopili". Dla Polaków bitwa ta stała się symbolem obrony honoru narodowego po upokarzającym rozbrojeniu oddziałów AK w Wilnie.

Niszczenie pamięci – dewastacja cmentarza w Surkontach

Pomimo wartości historycznej i emocjonalnej, jaką niesie to miejsce, w sierpniu 2022 roku na cmentarz w Surkontach wkroczył ciężki sprzęt budowlany – koparki i spychacze – bezcześcząc nagrobki, krzyże oraz teren wokół mogił. Teren został zasypany grubą warstwą piasku i całkowicie zniszczony. Akt ten spotkał się z powszechnym potępieniem i wywołał głęboki żal wśród Polaków, dla których miejsce to pozostaje symbolem pamięci o przodkach walczących o wolność.


Tak wyglądał cmentarz wojskowy w Surkontach (fot. Robert Wielgórski)

Tak wyglądał cmentarz wojskowy w Surkontach (fot. Robert Wielgórski)

Nieustająca pamięć i nadzieja na odbudowę

Dla młodych patriotów oraz Polaków na Grodzieńszczyźnie pamięć o żołnierzach z Surkontów jest niezniszczalna. Podczas odwiedzin na cmentarzu 1 listopada młodzi działacze zapalili znicze i zawiesili biało-czerwone wstążki na znak szacunku i hołdu. Ich postawa jest dowodem na to, że mimo prób wymazania pamięci, cmentarz w Surkontach pozostaje świętym miejscem dla wielu.

"Wierzymy, że już niebawem nadejdzie dzień, gdy cmentarz w Surkontach zostanie odbudowany. Cześć i chwała Bohaterom!" – napisali młodzi patrioci, wyrażając w ten sposób nadzieję na odbudowę i przywrócenie godności temu wyjątkowemu miejscu pamięci narodowej.

Młodzi Polacy z Grodzieńszczyzny pokazują, że nawet wobec trudnych okoliczności i działań wymierzonych przeciwko pamięci historycznej, duch patriotyzmu i szacunek dla przodków pozostają silne i niezłomne.


PAP/dad

Na zabytkowych nekropoliach w Wilnie odbędzie się akcja zapalenia zniczy

01.11.2024 10:25
Wspólne zapalenie zniczy odbędzie się po godzinie 13.00 na zabytkowym Cmentarzu Na Rossie w Wilnie. Akcję organizuje społeczność polska na Litwie. Nekropolia jest najstarszą w stolicy Litwy i jedną z najważniejszych dla naszej kultury.

"Zapal znicz na polskiej mogile". W Belgii jest co najmniej 400 polskich grobów

01.11.2024 12:22
"Zapal znicz na polskiej mogile" - jak co roku Polacy w Belgii włączają się w międzynarodową akcję z okazji Wszystkich Świętych. W Belgii nie ma tradycji zapalania zniczy, przynosi się kwiaty, dlatego polskie groby wyróżniają się na tle belgijskich. - W Belgii cmentarze są pełne ludzi, natomiast specyfiką polską jest, że my odwiedzamy groby ze zniczami, mamy specjalne znicze z polskimi emblematami - powiedziała Polskiemu Radiu konsul generalna Dagmara Jasińska.

Na Białorusi pamiętano o mogiłach polskich bohaterów

01.11.2024 14:27
Setki miejsc pamięci polskich bohaterów, rozsianych po terytorium Białorusi i Rosji, są dziś świadkami trudnej historii, a ich stan jest zagrożony polityką represji i zaniedbaniem. Portal „Głos znad Niemna” przypomina, że na Białorusi istnieją 44 kwatery i cmentarze wojskowe, w tym miejsca pochówku żołnierzy z wojny polsko-bolszewickiej, groby żołnierzy Armii Krajowej oraz mogiły powstańców styczniowych. Te miejsca przetrwały dekady dzięki zaangażowaniu lokalnych społeczności polonijnych, choć obecnie spotykają się z wrogością reżimu Aleksandra Łukaszenki.