Ceremonię poprowadził kanclerz Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu Marek Michalak. Nie zabrakło tradycyjnego elementu odznaczenia - wypicia soku z cytryny i szerokiego uśmiechu laureatki odznaczenia.
Wanda Traczyk-Stawska podkreśliła, że najważniejsze jest uchronienie dzieci od wojny. Wspominała swoje dzieciństwo i młodość, naznaczone II wojną światową i udziałem w Powstaniu Warszawskim. - Niech dorośli, zanim zaczną jakąkolwiek awanturę, pomyślą o tym, że od nich zależy życie dzieci i że żaden naród nie ma większego skarbu niż dzieci. I tak jak je wychowamy, taka będzie przyszłość naszego narodu - mówiła Wanda Traczyk-Stawska.
Życzyła najmłodszym, by ci nie musieli nigdy przeżywać żadnej wojny. - Bo ona zmusza do walki nie tylko dorosłych, ale także i dzieci. Bo wśród nas powstańczych dzieci było bardzo dużo. One były najcenniejszym, co mieliśmy. Bo to jest przyszłość narodu. I dlatego - nigdy więcej wojny - apelowała kombatantka.
Uczestniczka powstania warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska ps. Pączek odbiera Order Uśmiechu podczas uroczystości w Szkole Podstawowej nr 115 im. Wandy Turowskiej w Warszawie. Fot.: PAP/Szymon Pulcyn
Wniosek o nadanie Wandzie Traczyk-Stawskiej Orderu Uśmiechu skierował do Kapituły Paweł Mrozek. - Ostatnie lata były dla młodych ludzi ciężkie, wiele osób bało się nam pomagać, bało się za nami wstawiać. Ale tą osobą, która się tego i nikogo nie bała była pani Wanda. Jest bohaterką dzieci i młodzieży - powiedział w laudacji Paweł Mrozek.
Walczyła w Śródmieściu i na Powiślu
W czasie okupacji niemieckiej Wanda Traczyk-Stawska od 1942 roku działała w konspiracji niepodległościowej. Jako członek Szarych Szeregów brała udział w małym sabotażu oraz w akcji "N". W Powstaniu Warszawskim brała udział jako strzelec i łączniczka Oddziałów Osłonowych Wojskowych Zakładów Wydawniczych (WZW) - Biura Informacji i Propagandy - Komendy Głównej Armii Krajowej. Walczyła w Śródmieściu i na Powiślu, między innymi o utrzymanie elektrowni. 6 września 1944 roku została ciężko ranna na ulicy Smolnej. Po upadku Powstania trafiła do niemieckiej niewoli.
Uczestniczka powstania warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska ps. Pączek odbiera Order Uśmiechu podczas uroczystości w Szkole Podstawowej nr 115 im. Wandy Turowskiej w Warszawie. Fot.: PAP/Szymon Pulcyn
Po powrocie do kraju przez wiele lat pracowała jako nauczycielka w Szkole Podstawowej Specjalnej przy ulicy Ząbkowskiej w Warszawie. Jest też przewodniczącą Społecznego Komitetu do spraw Cmentarza Powstańców Warszawy.
Order Uśmiechu to międzynarodowe odznaczenie nadawane od 1968 roku z inicjatywy za działania przynoszące im radość.
IAR/dad