„Tendencja jest bardzo wyraźna, mimo faktycznego zapotrzebowania pracodawców na pracowników. Kiedy pojawia się możliwość wyboru, wiek jest jednak decydujący” - wyjaśnia Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
„Przeprowadziliśmy eksperyment na realnej gospodarce, z którego wynika, że osoby starsze są zdecydowanie rzadziej zapraszane na rozmowy kwalifikacyjne. Wysłaliśmy ponad tysiąc aplikacji do pracodawców na prawdziwe ogłoszenia o pracę. Przygotowaliśmy dwa zestawy CV o tych samych kompetencjach dla osoby 50 plus i dwudziestoośmiolatka. Widzieliśmy jak osoby po pięćdziesiątce były dwa razy rzadziej zapraszane na rozmowy rekrutacyjne. Zatem jest przekonanie po stronie pracodawców, że większa wartość wynika z zatrudnienia osoby młodszej” - analizuje ekspert pracy.
„Polscy pracodawcy mają sporo do nadrobienia, chociażby w zakresie zatrudnienia w niepełnym wymiarze czasu. To rozwiązania bardzo wygodne dla młodych rodziców i osób, które mierzą się z dodatkowymi obowiązkami domowymi. Równocześnie, dane wskazują na potrzebę wparcia funkcjonowania na rynku pracy i powrotu na ten rynek, kobiet po pięćdziesiątym roku życia. To absolutnie obszar do poprawy” - mówi gość audycji „Kierunek: Polska”.
Z Andrzejem Kubisiakiem, zastępcą dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego o zjawisku ageizmu na polskim rynku pracy rozmawiała Małgorzata Frydrych.
Na audycję „Kierunek: Polska” zapraszamy w każdy wtorek o 17.45.