"Jesteśmy w szoku: 19 Kwietnia zagramy support przed Belle & Sebastian w Warszawskiej Stodole!!! Pauli ulubiony zespół, słuchała ich od pierwszej płyty 15 lat temu, pierwszy raz ich zobaczy na żywo grając przed nimi na tej samej scenie. Dreams come true. Gorąco polecam przybycie na koncert, aby posłuchać legendy indie-popu i zobaczyć jak Paula mdleje."
Taki entuzjastyczny wpis pojawił się na profilu obecnie najgorętszego polskiego zespołu z jedną płytą na koncie czyli Pauli i Karola. Nie dziwimy się nic, a nic tej radości, chrapkę na występ przed "najlepszym szkockim zespołem wszechczasów" miało bowiem wielu reprezentantów polskiego niezalu. Tymaczasem dla rozchwytywanych Pauli i Karola będzie to już drugi koncert przed gwiazdą światowej alternatywy. W ubiegłym roku ich zespół rozgrzewał publiczność oczekującą na występ Beirutu.
Równie prestiżowy koncert, który poza promocją, dostarczy muzykom bonus w postaci czystej fanowskiej frajdy zaliczą nazywani polskim Simonem i Garfunkelem muzycy zespołu Twilite. 10 kwietnia duet wystąpi w warszawskiej Stodole przed legendarną amerykańską grupą Twilight Singers. Muzycy, którzy są w trakcie promocji swojego drugiego longplaya "Quiet Giant" swą radość ogłosili światu w zwięzłym poście: "na jednej scenie z idolami z młodości, piękna sprawa! zgadnijcie kto od kogo pożyczył nazwę ;)"
W maju aż dwa polskie zespoły wpiszą sobie do CV występ z Chazem Bundickiem lepiej znanym jako Toro Y Moi. Dwa polskie koncerty jego grupy poprzedzą występy Pawła Trzcińskiego i Dog Whistle.
Pierwszy z artystów znany ze współpracy z The Complainer & The Complainers wraz ze swoim solowym projektem Ch Ch Ching do tej pory koncertował za granicą, teraz w końcu zaprezentuje się polskiej publiczności (fb: Ch Ch Ching is psyched to announce he will support TORO Y MOI on 6.05 in Cracow!).
Z kolei dla dziewczęcego duetu Dog Whistle występ przed wschodzącą amerykańską gwiazdą indie popu będzie dopiero drugim koncertem w karierze. Ania i Lena, które skromnie o sobie piszą, iż są żywym dowodem na to, że śpiewać każdy może, na wstępie już uzyskują wielką wizerunkową przewagę nad większością swoich grających kolegów i koleżanek. W odróżnieniu od zespołów, które w materiałach promocyjnych rekomendują się występami na lokalnych WOŚPach i supportem przed T.Love na dniach miasta X dziewczyny będą mogły się pochwalić graniem przed gościem, którego recenzenci obwołali następcą samego Michaela Jacksona.