- Kiedy byłem dzieckiem, w Liverpoolu mieszkało sporo rodzin polskiego pochodzenia i miałem wśród nich polskich przyjaciół. Czuję do tego kraju specjalny sentyment - mówi były członek The Beatles. To wyznanie cieszy tym bardziej, że do warszawskiego koncertu McCartney’a zostało zaledwie dwa miesiące. 22 czerwca muzyk zagra w Polsce w ramach międzynarodowej trasy koncertowej ‘Out There!’.
Podczas prawie trzygodzinnego show na Stadionie Narodowym McCartney wykona niemal 40 piosenek. Na pewno będą to utwory z nowej, przygotowywanej przez artystę płyty. Nie zabraknie też jednak przebojów z okresu solowej kariery MaCartney’a oraz największych hitów zespołu The Beatles.
Czego można się spodziewać po występie jednej z największych legend muzyki rozrywkowej? - Z całą pewnością będzie to wyjątkowy koncert – twierdzi Piotr Metz, dziennikarz muzyczny i wieloletni fan twórczości Beatlesów. – Widziałem kilkanaście koncertów McCartney’a, miałem też dwukrotnie możliwość porozmawiania z nim osobiście. Za drugim razem przywitał mnie perfekcyjnie wypowiedzianym ‘Cześć’. Chyba możemy więc liczyć na kolejne ‘Cześć’ - opowiada Metz.
Widzowie będą też mogli liczyć na zrealizowane z ogromnym rozmachem, spektakularne show, przywiezione do Polski przez 31 ciężarówek ze sprzętem, 300 osobową ekipę i nagłośnione przez 130 kolumn głośnikowych. Przede wszystkim jednak mogą się spodziewać fantastycznej muzyki i hitów, które kocha cały świat.
Paul McCartney fot. MPL Communications
Paul McCartney fot. MPL Communications
Paul McCartney fot. MPL Communications
mat. pras./ sm