Najgorzej jest, kiedy dzieciom zabraknie rozrywki, bo np. zepsuje się pogoda i nie można bawić się na plaży. - To czas na spacer między straganami i zdecydowanie musimy się przed tym bronić - podkreśla Agnieszka Robak, psycholog dziecięcy.
Jednak kiedy nie ma już wyjście i musimy wystawić dziecko na kolorowe pokusy warto pamiętać, że szczególnie małe dzieci żyją chwilą i bardzo łatwo poddają się impulsom. To dorośli - jak podkreśla psycholog - umieją nad tym panować i ich rola jest pomóc też dzieciom.
Agnieszka Robak zachęca rodziców do udzielania wczesnej lekcji ekonomii. - Powiedzmy, że jednego dnia możemy wydać określona sumę pieniędzy i niech dziecko decyduje, na co je wydać. A jak wyda, nic innego nie kupimy - radzi psycholog.
A co zrobić, kiedy dziecko popada w spazmatyczny płacz? - Małe dzieci albo czują albo myślą. Kiedy popadają w rozpacz, tłumaczenie na nic się nie zda. Potrzebna jest szybka i krótka reakcja. Najlepiej wziąć malucha za rękę, odejść na bok i spróbować go wyciszyć - tłumaczy Agnieszka Robak.
Jak uczyć ekonomii dzieci wyjeżdżające na kolonie i czy dosyłać im pieniądze? Co zrobić, żeby komputer nie był całym światem, kiedy nasze pociechy zostają w domu same? Porady na ten temat i wiele innych w rozmowie z Agnieszka Robak.
Rozmawiał Wiesław Molak.
ei