Swędzi? To problem tysięcy polskich szkół

- Nauczyciele i dyrekcja szkoły nie chce się publicznie przyznać się do tego, że w ich placówce jest wszawica. To taka tajemnica poliszynela. Wszyscy o tym doskonale wiedzą, bo podobny problem jest w wielu innych szkołach. Różnica jest tylko w natężeniu. Powinniśmy wziąć się porządnie za sprawdzanie włosów, ubrań i skóry naszych dzieci - mówi Wiesław Rozbicki z Mazowieckiej Stacji Sanitarnej.

Problem narasta we wrześniu, bo dzieci wracają z kolonii czy obozów. Często są to miejsca, gdzie panują dalekie od ideału warunki higieny - tłumaczy doktor Aleksandra Giniewicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.

Więcej w materiale Ewy Syty.

pg