- Z Francji do Polski zaimportowałabym trzydaniowe dania: przystawka, danie główne plus deser. Taki zestaw wprowadza do posiłku pewien rytm i daje możliwość popróbowania, a nie zjedzenia jednej dużej porcji szybko i na raz. Jedzenie musi być przyjemnością - stwierdziła gość audycji "Cztery Pory Roku".
Joanna Drzazga przez wiele lat z małżonkiem dyplomatą przebywała we Francji - kraju, gdzie posiłki się celebruje i gdzie przykłada się wagę do zasad etykiety przy stole.
- Francuzi są estetami, mają duże poczucie smaku - dodała gość Jedynki. - Dostrzegłam tam nacisk na edukację rodzinną. Dzieci uczą się od starszych, jak podawać posiłki, jak nakryć stół. Tej edukacji sprzyjają ustalone i niezmienne pory wspólnych, rodzinnych posiłków - wskazała.
Drzazga wyjaśniła, jak to możliwe, że Francuzi będąc generalnie szczupłymi, jedzą - wbrew zaleceniom dietetyków - tylko dwa duże posiłki dziennie, o godzinie 13 oraz o 19. W audycji także o francuskiej tradycji potraw na winie.
***
Tytuł audycji: "Cztery Pory Roku"
Prowadzi: Roman Czejarek
Gość: Joanna Drzazga (antropolog kultury, pisarka)
Data emisji: 24.05.2016
Godzina: 11.20
ab/kk