Zdaniem gościa audycji "Popołudnie z Jedynką" posłanki SLD Anny Bańkowskiej projekt ten powinien zostać odrzucony. - Aborcja nie jest czymś dobrym, to oczywiste, ale są sytuacje, w których powinna być dopuszczona. W przypadku, gdy okaże się, że płód ma ciężkie, wrodzone wady nie powinno być zakazu - powiedziała Bańkowska.
Bańkowska zaznaczyła, że odrzucenie tego projektu nie oznacza, że kobiety będą zmuszane do aborcji w sytuacji, gdy będzie istniało duże prawdopodobieństwo ciężkiego upośledzenia płodu. - Trzeba to podkreślić, że mówimy o prawie do aborcji, a nie o obowiązku - zaznaczyła.
Projekt ustawy zakazującej tzw. aborcji eugenicznej złożyli w lipcu przedstawiciele Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji". Podpisało się pod nim 400 tys. osób. Gość Przemysława Szubartowicza oceniła, że nie jest trudno znaleźć 400 tys. osób o skrajnych poglądach, które podpiszą się pod taką inicjatywą. Jej zdaniem w tej sprawie powinno się o zdanie zapytać matki, które wychowują dzieci niepełnosprawne.
W Polsce aborcja jest co do zasady zakazana. Ciążę można przerwać w trzech określonych przez ustawę przypadkach: gdy stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Wysłuchaj całej audycji!
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.
(Jedynka, IAR, kk)
>>>Zapis całej rozmowy