Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Paulina Jakubowska 17.06.2021

Siejące dezinformację boty odpowiedzialne za pandemię kłamstw. Czas na porządki?

"Propaganda rozchodzi się szybciej niż sam wirus" - mówi dr Eric Leas, współautor badania, z którego wynika, że za większość fałszywych informacji dotyczących pandemii koronawirusa odpowiadają boty. Czy to oznacza, że potrzebujemy nowych regulacji, by się przed tym chronić?

 

RODO 2 ochrona danych osobowych shutter 1200 Jirsak.jpg
RODO - sprawdź, czy wiesz jak chronić swoje dane osobowe

Amerykańscy naukowcy przeanalizowali pojawiające się w ostatnim czasie teorie spiskowe dotyczące pandemii. Zwracają uwagę, że najwyższy już czas, by się temu przeciwstawić, rozpocząć walkę z botami. 


Posłuchaj
04:04 czwórka pierwsze slyszę 17.06.2021.mp3 Boty, dezinformacja i fake newsy w sieci - czy jest szansa na walkę z nimi? (Czwórka/Pierwsze słyszę)

Z badań przeprowadzonych przez naukowców University of California w San Diego, George Washington University oraz John Hopkins University wynika, że za większością fałszywych informacji dotyczących koronawirusa stoją boty. Do takich wniosków zespół badaczy doszedł po przeanalizowaniu m.in. popularnych fake newsów dotyczących tego, że maseczki są szkodliwe dla zdrowia. 

- Jeden z raportów mówi, że 40 procent aktywności, którą w ogóle obserwujemy w sieci czy na mediach społecznościowych, czy na stronach internetowych, to jest aktywność wykonywana przez boty - mówi dr Justyna Pokojska z Digital Economy Lab Uniwersytetu Warszawskiego. - Okazuje się, że boty doskonale mogą siać dezinformację i wpływać na nasze postrzeganie rzeczywistości. Natomiast kwestia pandemii i to, że te boty aktywizują się w wątku pandemicznym, to coś zupełnie nowego - dodaje. 


Posłuchaj także:

internet komputer free shutt 1200 .jpg
Bezpieczeństwo w sieci - jak o nie zadbać?

Specjalista zauważa, że zawsze, gdy mówimy o komunikacji w sieci, czy to ludzkiej, czy cyfrowej zadajemy sobie takie pytania jak: po co ktoś to pisze, kto to pisze lub co możemy z tym zrobić jako odbiorcy, którzy nie są gotowi na przesiewanie, selekcję informacji.

Naukowcy jeszcze nie wiedzą jaki interes mają osoby stojące za dezinformacją i aktywnością wspomnianych botów. Zgodnie twierdzą jednak, że problem jest na tyle duży, że same portale społecznościowe powinny blokować takie programy. W tym momencie algorytmy tego typu platform są skonstruowane tak, że sabotują działania naukowców i podkopują zaufanie do ważnych instytucji zdrowia publicznego, promując sensacyjne fake newsy publikowane przez boty.

- Mamy tu dwa światy. Świat biznesowy, komercyjny, który nie żywi się wiedzą, doświadczeniem czy sprawdzonymi informacjami, ale clickbaitami, reklamą i kapitałem - wyjaśnia rozmówczyni Martyny Ogonek. - Świat naukowy weryfikuje informacje, tworzy prawdę, dostarcza rzetelnej wiedzy - dodaje. 

Dr Justyna Pokojska podkreśla, że dla portali ważne są te informacje i te nagłówki, które są klikalne, bo one przenoszą nas na stronę, gdzie są reklamy, a im więcej osób kliknie, tym więcej monet "skapnie do kabzy" właścicieli tych stron. - W świecie cyfrowym największą waluta jest atencja użytkownika - wyjaśnia. - Im bardziej clickabaitowy jest tytuł, czyli bardziej sensacyjny, tym bardziej się opłaca właścicielom i zarządcom tych stron. 

Posłuchaj także:

Zdaniem dr Pokojskiej w tym kontekście bardzo trudno będzie przekonać serwisy społecznościowe, by zaczęły odgórnie blokować działania botów siejących dezinformacje. - Facebook na pewno nie będzie chętny, by sobie sam strzelić w kolano - ocenia specjalistka. - My chcielibyśmy, żeby te media były przyzwoite i grały z nami do jednej bramki, ale to jest biznes. Podobnie było z ochroną danych osobowych, dopiero odgórne regulacje, RODO, pomogły chronić dane osobowe. Dziś potrzebne są nowe regulacje, chroniące użytkowników narażonych na kontakt z botami - dodaje. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał: Martyna Ogonek

Data emisji: 17.06.2021

Godzina emisji: 06.18

pj