Suszone a świeże
Proces suszenia ma niewielki wpływ na zawartość cennych składników w owocach, ale zmniejsza ich objętość i je ,,odwadnia”, przez co jesteśmy w stanie zjeść ich znacznie więcej. Kolejną różnicą jest fakt, że bardzo często do suszonych owoców dodawane są substancje konserwujące, które przedłużają ich trwałość (dwutlenek siarki, siarczany, siarczyny, E220). Dobrym rozwiązaniem jest suszenie samodzielnie - sklepach można zakupić nawet specjalne suszarki do owoców. Tak przygotowane przekąski można zamknąć w pojemniczkach i cieszyć się ich smakiem, gdy najdzie nas ochota na słodycze.
Wybieramy najlepszy miód
Jakie owoce wybrać?
Ususzyć można bardzo wiele owoców, najczęściej do tych celów wykorzystuje się: morele, śliwki, żurawinę, jabłka, banany, ananasy, papaję, daktyle, rodzynki, winogrona, figi, aronię, maliny, jagody goji. Różnią się one wartością energetyczną i zawartością składników odżywczych, ale wszystkie spożywane z umiarem dostarczają porcję witamin i minerałów. Należy jednak być czujnym, gdyż suszone owoce mają dużo cukru i nie są wskazane dla osób otyłych czy chorych na cukrzycę.
Foto: pixabay.com/jarmolux
Suszone morele zawierają dużo błonnika, żelaza i potasu, witaminę C, a cztery sztuki zaspakajają dzienne zapotrzebowanie na witaminę A, pozytywnie wpływają na cerę i wzrok, są bogate w potas, bor, żelazo i błonnik chronią przed nadciśnieniem, chorobą wieńcową, anemią, zaparciami i rakiem.
Daktyle zawierają naturalne salicylany - związki o działaniu podobnym do aspiryny (zapobiegają zakrzepom i zawałom serca), 10-15 daktyli dostarcza dziennej porcji żelaza. Są bogate w magnez, potas oraz witaminy A, B1, B2 i P. Zawierają cukry proste, które nie wymagają procesu trawienia, lecz od razu zostają wchłonięte przez organizm.
Rodzynki są źródłem resweratrolu - cennego składnika o działaniu przeciwnowotworowym, zawierają błonnik, żelazo, potas, cynk oraz związki mineralne, witaminy C oraz E, które zwalczają wolne rodniki, poprawiają pracę serca i wygląd skóry oraz podnoszą odporność organizmu.
Figi zawierają najwięcej błonnika spośród wszystkich suszonych owoców i są najlepszym spośród produktów roślinnych źródłem wapnia, ponadto zapobiegają zaparciom, korzystnie działają na serce i układ krwionośny, zawierają potas oraz witamin z grupy B.
Sfermentowane znaczy zdrowsze. Pora na kiszonki!
Banany - suszone mają trzy razy więcej magnezu i potasu niż świeże, zapobiegają skurczom mięśni i obniżają ciśnienie, dzięki witaminom z grupy B i tryptofanowi (aminokwas występujący w naturalnych produktach spożywczych) doskonale poprawiają nastrój.
Jabłka regulują procesy trawienia, usuwają toksyny z organizmu, obniżają poziom cholesterolu, mają dużą zawartość witamin z grupy B (dobrze wpływają na naszą skórę, kondycję paznokci oraz włosów) oraz polifenoli, które neutralizują wolne rodniki i spowalniają procesy starzenia.
Żurawina - zapobiega infekcjom pęcherza moczowego i zmniejsza podatność na zapalenie dróg moczowych, ma zdolność ochrony komórek mózgowych przed uszkodzeniami, które zdarzają się podczas wylewu czy zakrzepu, zmniejsza ryzyko chorób serca, chroni przed wrzodami żołądka, ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. Żurawina dobrze znosi wysokie temperatury, a gotowanie nie niszczy zawartych w niej związków bakteriobójczych. Ususzone owoce zachowują swoje właściwości przez kilka lat.
Źródło: X-news
Aleksandra Rybińska