Squash. "To jak szachy i boks na korcie"

Squash rozwija niemal wszystkie partie ciała - od mięśni ramion, przez uda, aż po brzuch i pośladki Łukasz Ratka

Squash polega na odbijaniu rakietą piłki o ścianę w taki sposób, aby utrudnić jej ponowne odbicie przeciwnikowi. - Ten sport oczyszcza głowę i relaksuje w intensywny i dynamiczny sposób - tłumaczy zawodnik squasha Łukasz Ratka. - Trzeba grać szybko, dokładnie i tam, gdzie nie ma przeciwnika. Te trzy zasady pozwolą nam zażegnać większość problemów na korcie.

Squash w pojedynkę też ma sens, a treningi solo pozwalają uzyskać lepsze rezultaty, gdy gra się z partnerem Łukasz Ratka

Dyscyplina wymaga doskonałej kondycji fizycznej, zwinności, szybkości, a przede wszystkim pełnej koncentracji podczas trwania rozgrywki. O squashu mówi się, że to "szachy na korcie". - Dodałbym jeszcze do tego boks, bo piłka leci szybko i mocno jak cios - śmieje się rozmówca Piotra Galusa. - W rozgrywce na korcie, tak jak i na szachownicy, należy przewidzieć ruchy przeciwnika: gdzie i jak zagra, jak pracują jego nogi i jakie uderzenie ja wykonam. 

Posłuchaj także:

• Siedzisz całe dnie przy biurku? Pomoże ci "pozycja psa"
• Wspinaczka - sport dla każdego, na ściance lub na skałkach

Choć squash nadal postrzegany jest jako sport elitarny, wcale nie rujnuje portfela. Na początek wystarczy sportowy strój i dobre buty, bo sprzęt można wypożyczyć w klubie. Fani tej dyscypliny przyznają także, że uczy ona cierpliwości i skuteczności w działaniu.

*** 

Tytuł audycji: "4 bieg"