"Gender mainstreaming" to strategia polityczna na rzecz równego traktowania kobiet i mężczyzn, która w Unii obowiązuje od poczatków istnienia wspólnoty i odwołuje się do zasady, że kobiety i mężczyźni są sobie równi. Na początku chodziło o równość ekonomiczną, teraz dotyczy to także rynku pracy i dostępności do stanowisk.
W Szwecji na kwestię równości płci zwraca się uwagę nawet podczas... odśnieżania ulic. - Wszystko zaczęło się od pogorszającej się statystki związanej z wypadkami. Okazało się, że było ich więcej i częściej ich ofiarami padały kobiety - opowiada Renata Mińkowska-Norkiene z Uniwersytetu Warszawskiego. - Eksperci zbadali tę sprawę i doszli do wniosku, że to kobiety częściej chodzą pieszo, np. odprowadzając dzieci do szkoły, dlatego też odśnieżane najpierw powinny być chodniki, potem dopiero drogi. Za tym odkryciem poszła cała masa różnych wniosków oraz ustalen, które w efekcie ułatwiły kobietom życie.
Do badania zjawisk związanych z nierównym traktowaniem kobiet i mężczyzn, oraz monitorowania równości szans w miejscu pracy przedstawicieli obu płci, służy wskaźnik "gender index". - 100 punktów to maksymalna liczba, którą można w tym badaniu uzyskać - tłumaczy rozmówczyni Olgi Mickiewicz. - Niestey żaden europejski kraj nie otrzymał jeszcze maksymalnej noty. Jeśli zaś chodzi o Polskę, to nasz kraj znajduje się na poziomie 44 punktów. Niestety nie jest to powód do zadowolenia.
(kul / ac)