Noc na kijowskim placu Niepodległości minęła spokojnie. Późnym wieczorem nawet sto tysięcy osób wysłuchało koncertu najpopularniejszej ukraińskiej grupy "Okean Elzy".
Okean Elzy wyraża poparcie dla proeuropejskich manifestacji. Zespół zagrał w tym samym składzie, co 9 lat temu w czasie pomarańczowej rewolucji.
Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>
Lider "Okeanu Elzy" Światosław Wakarczuk mówił ze sceny, że nie mógł nie wystąpić w czasie obecnych wydarzeń. - Ten pokojowy protest doprowadzi nas do celu: każdy z nas będzie czuł, że jest wolny i ma godność. I taki będzie nasz kraj - podkreślał muzyk.
Na koncert przyszły też osoby, które wcześniej zostały przywiezione na prorządową manifestację. Ochroniarze Majdanu rozpoznawali je w mgnieniu oka. - Nasi zawsze wchodzą z uśmiechem, tamci są trochę smutni - mówił jeden z nich. Wszyscy jednak, którzy byli trzeźwi, byli wpuszczani.
Koncert na placu Niezależności w Kijowie w sobotę 14 grudnia
Na niedziela opozycja zapowiada tradycyjną już, kilkusettysięczną manifestację niedzielną. Będzie to już 4 taki protest od 24 listopada. W poprzednich brało udział od stu do 300 tysięcy osób.
Także Partia Regionów zapowiadała wcześniej, że zorganizuje w niedzielę swoją prorządową manifestację. W sobotnim proteście organizowanym przez Partię Regionów wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy osób. Większość z nich otrzymała za przyjazd pieniądze - od 200 do 300 hrywien, czyli od 80 do 120 złotych. Na prowincji są to bardzo duże kwoty, dlatego - jak informują media - chętnych na wyjazd do stolicy nie brakuje.
Na Ukrainie od 21 listopada trwają protesty przeciwko decyzji rządu o niepodpisaniu umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
IAR/agkm
Niżej:: senator John McCain na Majdanie 14 grudnia wieczorem. Ukraińcy zapalili latarki w telefonach komórkowych, zapalniczki...