Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 28.07.2014

ONZ: zestrzelenie samolotu MH17 może być zbrodnią wojenną

Wysoka Komisarz ONZ do spraw praw człowieka potępiła "przerażające zestrzelenie" malezyjskiego samolotu, na pokładzie którego było 298 osób.
Kwiaty ku czci ofiar katastrofy samolotu MH17 nad Ukrainą, przy budynku lotniska Schiphol pod AmsterdamemKwiaty ku czci ofiar katastrofy samolotu MH17 nad Ukrainą, przy budynku lotniska Schiphol pod AmsterdamemPAP/EPA/BART MAAT

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny  >>>

Zestrzelenie malezyjskiego samolotu nad Ukrainą mogło być zbrodnią wojenną - takie stanowisko zajęła Wysoka Komisarz ONZ ds. praw człowieka. Navanethem Pillay poinformowała, że w tej sprawie doszło do pogwałcenia prawa międzynarodowego. Dodała, że wszystkie osoby, które dopuściły się poważnego naruszenia zasad, w tym zbrodni wojennych, zostaną pociągnięte do odpowiedzialności bez względu na to, kim są. Domaga się skutecznego i bezstronnego śledztwa w sprawie katastrofy.

Zestrzelenie malezyjskiego samolotu: serwis specjalny  >>>

Z kolei z opublikowanego w poniedziałek raportu ONZ na temat sytuacji na Ukrainie wynika, że co najmniej 1 129 osób zginęło, a 3 442 zostały ranne na wschodzie Ukrainy od połowy kwietnia, kiedy rozpoczęła się "operacja antyterrorystyczna" przeciwko prorosyjskim separatystom. ONZ dysponował danymi na dzień 26 lipca.

Jest to czwarty raport ONZ od początku kryzysu na Ukrainie, podsumowujący sytuację od połowy czerwca do połowy lipca br.
Wysoka komisarz ONZ ds. praw człowieka poinformowała, że "wyjątkowo alarmujące są doniesienia o coraz bardziej zaciekłych walkach w rejonie Doniecka i Ługańska" na wschodzie Ukrainy. Obie strony konfliktu - prorosyjscy separatyści i siły lojalne wobec Kijowa - "używają na obszarach zamieszkanych broni ciężkiej, takiej jak broń artyleryjska, czołgi i pociski rakietowe" - podkreśliła Pillay.

"Terror, porwania, egzekucje"
Według raportu ONZ ludność na wschodzie Ukrainy jest zastraszana przez prorosyjskich separatystów. Z dokumentu wynika też, że ukraiński rząd nie zachował wystarczających środków ostrożności, by zapobiec śmierci cywilów na wschodzie Ukrainy.
Jak powiedział jeden z przedstawicieli Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka, Gianniego Magazzeniego, odpowiedzialnego za przedstawienie raportu mediom w Genewie, "doszło do poważnego pogorszenia sytuacji na wschodnich obszarach, ciągle będących pod kontrolą zbrojnych grup" separatystycznych. Chodzi o "porwania, (bezprawne) przetrzymywanie, przypadki torturowania, egzekucje, które są stosowane do zastraszania ludności; jest ona często wykorzystywana jako zakładnicy, czy więziona w rejonach Ługańska i Doniecka" na wschodzie.
Według raportu 812 osób zostało uprowadzonych, bądź jest przetrzymywanych przez grupy zbrojne w tych dwóch regionach Ukrainy od połowy kwietnia.
W raporcie napisano również o "profesjonalizacji grup zbrojnych coraz lepiej zorganizowanych, wyposażonych w broń" i "działających pod kierownictwem wojskowym i politycznym obywateli Federacji Rosyjskiej".
Jak podał Reuters, powołując się na raport, zbrojne grupy umyślnie atakowały obiekty użyteczności publicznej, kopalnie, napadały na banki i wysadzały kolej.
Boeing 777 linii Malaysia Airlines z 298 osobami na pokładzie został zestrzelony w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, na obszarze kontrolowanym przez separatystów. W katastrofie maszyny lecącej z Amsterdamu do Kuala Lumpur zginęli wszyscy pasażerowie i cała załoga

PAP/IAR/agkm

(Szef MON o Ukrainie: trzeba być przygotowanym na najgorsze warianty. WIdeo: TVN24/x-news)

''