Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 12.08.2014

Szef MSZ Francji o konwoju: musi dostać zgodę Czerwonego Krzyża

Szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius ocenił w wywiadzie dla radia France-Info, że konwój Rosji z pomocą humanitarną może być pretekstem do ustanowienia stałej rosyjskiej obecności na Ukrainie. Jeśli nie będzie zgody na przejazd Czerwonego Krzyża, transport trzeba zatrzymać
Żołnierze z ukraińskiego batalionu Donbas w rejonie miejscowości Marinka pod DonieckiemŻołnierze z ukraińskiego batalionu Donbas w rejonie miejscowości Marinka pod DonieckiemPAP/EPA/ROMAN PILIPEY

Szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius ocenił w wywiadzie dla radia France-Info.  że konwój Rosji z pomocą humanitarną może być pretekstem do ustanowienia stałej rosyjskiej obecności na Ukrainie. Jeśli nie będzie zgody na przejazd Czerwonego Krzyża, transport trzeba zatrzymać

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny  >>>

Szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius podkreśli, że przyjazd rosyjskiego konwoju humanitarnego na Ukrainę byłby możliwy tylko za zgodą Czerwonego Krzyża.  - Musimy być bardzo ostrożni, bo to może być przykrywką dla zainstalowania się przez Rosjan obok Ługańska i Doniecka i do postawienia nas przed faktem dokonanym - powiedział Fabius.

Telefoniczny wywiad szefa francuskiej dyplomacji dla France-Info rozpoczął się od pytania o konwój z rosyjską pomocą humanitarną dla Ukrainy. Laurent Fabius obawia się, że ten transport ”może być dla Rosjan pretekstem, by pozostać na dłużej w okolicy Ługańska i Doniecka i prowadzić w ten sposób politykę faktów dokonanych”.

Jak tłumaczył, operacja przekazania pomocy humanitarnej będzie możliwa i uzasadniona, jeśli Międzynarodowy Czerwony Krzyż wyrazi na nią zgodę, jeśli konwojowi nie będą towarzyszyły siły zbrojne i jeśli będą w nim nie tylko Rosjanie, ale również przedstawiciele innych krajów. Potrzebna jest też zgoda Ukrainy.  - W tej chwili te warunki nie są spełnione - podkreślił.

Na pytanie, co trzeba zrobić, jeśli Czerwony Krzyż nie udzieli zgody, szef francuskiej dyplomacji odpowiedział, że należy uniemożliwić przejazd konwoju. W tym celu - dodał minister - na rosyjskie presje trzeba odpowiedzieć presjami samego Czerwonego Krzyża oraz wspólnoty międzynarodowej.

IAR/PAP/agkm

''