Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 07.10.2014

Ukraina: tysiąc żołnierzy zginęło na wschodzie

W ciągu ostatniej doby w strefie operacji antyterrorystycznej zginęło co najmniej pięciu ukraińskich wojskowych, 28 zostało rannych. Liczba ofiar wśród żołnierzy od kwietnia sięga niemal tysiąca (953).
Ukraińscy żołnierze w obozie w pobliżu miasta Debalcewe na wschodzie UkrainyUkraińscy żołnierze w obozie w pobliżu miasta Debalcewe na wschodzie UkrainyPAP/EPA/KONSTANTIN GRISHIN

WOJNA NA UKRAINIE: serwis specjalny >>>

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko podkreślił, że rosyjscy najemnicy i bojówkarze kontynuują ataki na ukraińskie wojska, przede wszystkim w okolicach miejscowości Szczastie i Debalcewe.

Chodzi też o kolejne próby szturmu donieckiego lotniska, które jest ostrzeliwane z artylerii, czołgów i wyrzutni Grad. Żołnierze odpowiadają ogniem, są straty wśród terrorystów, ale nie wstrzymują oni ataków.

Napięta pozostaje sytuacja na południu Ukrainy, przy administracyjnej granicy z Krymem. Ukraińskie wojska są tam obserwowane za pomocą rosyjskich samolotów bezzałogowych. Dochodzi do prowokacji i demonstracji siły przez rosyjskie wojska na półwyspie.

Ukraińcy: to wojna, a nie operacja antyterrorystyczna

Ponad 70 proc. Ukraińców uważa, że wydarzenia w Donbasie na wschodzie kraju, które władze nazywają "operacją antyterrorystyczną", to w rzeczywistości regularna wojna - wskazują wyniki opublikowanego we wtorek sondażu.
Przeciwnego zdania jest 19,3 proc., a 10,4 proc. respondentów nie ma w tej sprawie opinii - przekazała Fundacja Demokratyczni Inicjatywy im. Ilka Kuczeriwa, która przeprowadziła badanie.
43,7 proc. pytanych w sondażu Ukraińców jest przekonanych, że za śmierć ludzi na wschodzie kraju odpowiada Rosja. Prawie 19 proc. sądzi zaś, że Rosja niesie za to częściową odpowiedzialność.
49,3 proc. respondentów uważa ponadto, że Rosja aktywnie wspiera siły prorosyjskie walczące z oddziałami rządowymi w obwodach donieckim i ługańskim. Odpowiadając na pytanie, czy Rosja sprawiedliwie broni interesów rosyjskojęzycznych obywateli na Ukrainie, 67,5 proc. Ukraińców odpowiedziało "nie".

Mieszkańcy Donbasu w większości proukraińscy
W tym samym sondażu mieszkańców Donbasu pytano, czy chcą, by ich region pozostawał w składzie Ukrainy. 42 proc. odpowiedziało, że chce, by donieckie zagłębie pozostawało częścią państwa ukraińskiego, lecz było bardziej niezależne od władz w Kijowie. Ideę oddzielenia Donbasu od Ukrainy poparło 26 proc. respondentów, zaś przyłączenie go do Rosji - 16 procent. 7 proc. badanych opowiada się za tym, by Donbas pozostawał w składzie Ukrainy na tych samych zasadach, co wcześniej.
Zupełnie inaczej wyglądały odpowiedzi na te same pytania w skali całego kraju. 45,5 proc. uczestników sondażu opowiada się za pozostaniem Donbasu w składzie Ukrainy, a 33,5 proc. gotowych jest nadać regionowi większą samodzielność. 5 proc. Ukraińców zgadza się na przekazanie Donbasu pod jurysdykcję Rosji, a 7 proc. popiera jego niepodległość.

PAP/IAR/agkm

(Wideo: rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko podsumowuje sytuację na froncie w ciągu ostatniej doby)

''