Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 08.01.2015

We Francji minuta ciszy po ataku na "Charlie Hebdo". Zgasły światła na wieży Eiffla

W Paryżu w południe zatrzymał się transport publiczny, a w wielu firmach przerwano pracę. W katedrze Notre Dame uruchomiono dzwony, które biły przez 10 minut.
Minuta ciszy na placu Republiki w ParyżuMinuta ciszy na placu Republiki w ParyżuPAP/EPA/ETIENNE LAUREN

W środę w spontanicznej manifestacji ku czci ofiar w Paryżu wzięło udział około 35 tysięcy osób. Podobne demonstracje odbyły się w całej Francji.

W hołdzie ofiarom środowej masakry w siedzibie "Charlie Hebdo", wieczorem zgasły wszystkie światła na wieży Eiffla.

Pogrążona
Pogrążona w ciemnościach wieża Eiffela/fot. EPA/JOSE RODRIGUEZ

W południe minutą ciszy uczczono we Francji pamięć ofiar środowego zamachu w redakcji "Charlie Hebdo".
Dziennikarze AFP podczas minuty ciszy stanęli przy oknach i na balkonach budynku agencji, trzymając w rękach plakaty z napisem "Jestem Charlie" (franc. Je suis Charlie) na czarnym tle.

Władze głównego meczetu w Paryżu wezwały także wcześniej muzułmanów do uczczenia minutą ciszy ofiar "tego wyjątkowego aktu przemocy".


W środowym ataku na redakcję tygodnika satyrycznego "Charlie Hebdo" w Paryżu zginęło 12 osób. Trzej zamaskowani napastnicy wdarli się do redakcji i zastrzelili uczestników kolegium redakcyjnego, po czym zbiegli.

Po ataku rozpoczęto poszukiwania sprawców, zidentyfikowanych przez policję jako 18-letni Hamyd Mourad oraz bracia Kouachi - 34-letni Said i 32-letni Cherif. Mourad w nocy oddał się w ręce policji; twierdzi, że jest niewinny.

IAR, PAP, agkm, bk

(Media światowe o tragedii w Paryżu; źr. ENEX/x-news)