Świat oszalał na punkcie diety bezglutenowej. Są nawet bezglutenowe restauracje, gdzie w menu nie znajdziecie tego składnika, a rachunki za posiłek są droższe. Tylko czym tak naprawdę jest gluten i czy należy się go bać? W znalezieniu odpowiedzi na te pytania pomoże nam dietetyk Karolina Wojciechowska, która prowadzi ciekawy poradnik zdrowego odżywiania na Facebooku.
Czym jest gluten?
Przez pewien czas to było jedno z najczęściej powtarzanych słów w świecie zdrowego żywienia.
- Gluten to białka zbóż takich jak pszenica, owies, jęczmień i żyto. Możliwe, że nie byłoby nic złego w spożywaniu glutenu, gdyby nie modyfikacje zbóż, zwłaszcza pszenicy. Po zjedzeniu takiej "pszenicy" nasz układ trawienny buntuje się, a jak wiemy, jelito to nasz drugi mózg, więc szybko możemy zauważyć negatywne skutki spożycia glutenu takie jak bóle głowy, migreny senność - tłumaczy w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Wojciechowska.
Gluten to białka zbóż. Najgorsza jest modyfikowana pszenica (Foto:shutterstock.com)
Nie panikuj!
Nie musisz w popłochu, raz na zawsze, rezygnować z produktów zawierających gluten.
- W większości, kochamy smak glutenu. Chrupiący, pszenny chlebek kojarzy się nam przecież z dzieciństwem. To właśnie walory smakowe często nie pozwalają niektórym zrezygnować z glutenu na stałe. Dlatego uważam, że nie powinno się na siłę płynąć z prądem mody na żywność "gluten free" i z wielkim poświęceniem całkowicie go eliminować z diety - tłumaczy dietetyk.
- Zachęcam, aby w miarę możliwości go ograniczyć. Ważne jest także czytanie etykiet, bo gluten to nie tylko mąka, lecz również dodatek w wielu produktach przetworzonych. Nawet w przypadkach alergii eliminujemy gluten tylko na jakiś czas, po czym, wprowadzamy go ponownie i obserwujemy organizm. Na dietę bezglutenową skazane są tylko osoby z celiakią, czyli nietolerancji glutenu, ale to osobny temat - dodaje.
Gluten w diecie dziecka
A może, tak na wszelki wypadek, wyeliminować gluten z diety naszych dzieci?
- Uważam, że równowaga jest najważniejsza w odżywianiu zarówno dorosłych jak i dzieci. Zaplanowałam zbilansowane żywienie mojej córeczki. Będzie zawierało też gluten. Najważniejsze jest to, aby skupić się na jakości produktów. Dlatego zachęcam do zakupów w sklepach ekologicznych. Jeśli wyniki badań mamy dobre i nasze samopoczucie też takie jest, to nie ma co ulegać modzie - ocenia Wojciechowska.
Nie dajmy się zwariować! Nie musimy na siłę wykluczać glutenu z diet naszych dzieci (Foto: shutterstock.com)
To jeść czy nie jeść?
Dwa schorzenia powiązane z glutenem to celiakia, czyli nietolerancja na gluten i alergia. Są to dwa odrębne schodzenia i nie należy ich mylić. Różnią się od siebie tym, że celiakia jest, jak do tej pory, nieuleczalną chorobą i jedynym sposobem na walkę z nią jest stosownie ścisłej diety bezglutenowej. Inaczej wygląda to w przypadku alergii - wtedy okresowo wprowadzana jest dieta bezglutenowa. Po jakimś czasie, dietetyk ponownie dodaje do jadłospisu produkty zawierające gluten i obserwuje organizm.
W ostatnich latach lekarze zanotowali wzrost liczby osób, którym gluten szkodzi, a u których wykluczono zarówno celiakię jak i alergię. Schorzenie to nazwano nieceliakalną nadwrażliwością na gluten. Produktami zbożowymi mogą się więc zajadać tylko osoby nie mające żadnych zastrzeżeń co do swojego zdrowia. Przy czym już same częste bóle głowy i przewlekłe zmęczenie mogą wskazywać na to, że mamy problem z glutenem.
Barbara Sara Szczypiór