Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 12.12.2011

Media o stanie wojennym: przełom w historii XX wieku

Wprowadzenie stanu wojennego w Polsce - 13 grudnia 1981 roku - było początkiem upadku imperium sowieckiego.
Rekonstrukcja upamiętniająca pacyfikację stoczni szczecińskiej w 1981 roku, odbyła się na placu Ofiar Grudnia 1970, przed bramą szczecińskiej stoczni.Rekonstrukcja upamiętniająca pacyfikację stoczni szczecińskiej w 1981 roku, odbyła się na placu Ofiar Grudnia 1970, przed bramą szczecińskiej stoczni.PAP/Jerzy Undro

>>> Czytaj więcej w serwisie specjalnym Polskiego Radia <<<

Pisze o tym watykański dziennik "L'Osservatore Romano", który nazywa to wydarzenie "przełomem XX wieku". Stan wojenny okazał się natychmiast tym, czym był w rzeczywistości - zamachem stanu - stwierdza watykański dziennik. W polskim kryzysie nastąpił dramatyczny zwrot i doszło do nieprzewidzianego przyspieszenie represji.

Aresztowani zostali niemal wszyscy przywódcy Solidarności i opozycji, nałożono szereg uciążliwych obostrzeń. W tym surrealistycznym kimacie - pisze "L'Osservatore Romano" - przebiegła operacja wojskowa, dowodzona przez generała Jaruzelskiego.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Tymczasem 13 grudnia 1981 roku miał się stać fundamentalnym przełomem w historii XX wieku, mającym decydujące znaczenie dla konfliktu Wschód-Zachód i będącym początkiem niepowstrzymanego schyłku sowieckiej potęgi. Dziennik dodaje, że w danej chwili jednak istniało niebezpieczeństwo rozlewu krwi i o tym właśnie mówił Jan Paweł II podczas modlitwy Anioł Pański dokładnie tego samego dnia, apelując o "budowanie w pokoju przyszłości Ojczyzny".

Początek końca

Polski kryzys, narodziny Solidarności oraz wprowadzenie stanu wojennego były początkiem niepowstrzymanego kryzysu ZSRR. Więcej nawet, były jego godnym preludium, czytamy w "L'Osservatore Romano", które przypomina, że na wiosnę 1981 KGB "rozpętało drugą co do wielkości operację wywiadowczą zimnej wojny, nazwaną 'atakiem pociskami nuklearnymi'", która "nieprzypadkowo" jego zdaniem, "zbiegła się z nieudanym zamachem na papieża 13 maja". Polski kryzys, konkluduje watykański dziennik, był "przedwczesnym, ale nie nieoczekiwanym symptomem kruchości całego systemu sowieckiej potęgi".

IAR, sm