Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Jaremczak 26.11.2013

Wałęsa: Bruksela nie zastąpi Ukrainie Moskwy

Ukraina jest bardzo mocno podporządkowana Rosji i nie może pozwolić sobie na konfrontację z Rosją. Drogo by za to zapłaciła - mówi były prezydent.
Lech WałęsaLech Wałęsawikimedia commons

Zdaniem Lecha Wałęsy, unijni dyplomaci muszą zdawać sobie sprawę z tego przed jakim wyborem stoi Kijów. - Problem polega na tym, że oni są bardziej uzależnieni od Rosji niż od Unii Europejskiej. Zdają sobie sprawę z tego, że na dziś Bruksela nie jest w stanie zastąpić im Rosji - dodał.

Były prezydent mówił w TVN24, że trzeba pamiętać, że Rosja dostarcza na Ukrainę gaz, ropę. - Jak to zobaczymy, to odpowiedzmy sobie na pytanie: czy Bruksela zastąpi Rosję, gdy ta w środku zimy odłączy ją od gazu?

Wałęsa: Ukraina bardziej uzależniona od Rosji niż od Brukseli (źródło: TVN24/x-news)

Wałęsa zadeklarował w poniedziałek, że jest gotów pojechać do Kijowa. - Mediacji mogę się podjąć . Mam argumenty. Muszę mieć jednak konkretny scenariusz i zaproszenie - mówił były prezydent. Według niego, integracja z unią jest ważna przede wszystkim dla ukraińskiej młodzieży. - Do Unii Ukraińcy muszą wejść. Pytanie tylko kiedy i za jaką cenę. Dziś Unia nie jest tak silna by podać Ukrainie rękę - za bardzo Ukraina postawić się nie może - uważa Wałęsa.

Oczekiwano, że umowa o stowarzyszeniu Ukrainy z UE zostanie podpisana na szczycie Partnerstwa Wschodniego, który odbędzie się w czwartek i piątek Wilnie. Władze w Kijowie ogłosiły jednak w ubiegłym tygodniu, że wstrzymują przygotowania do zawarcia tego porozumienia. Rząd wyjaśnił, że UE nie zaproponowała stronie ukraińskiej wystarczającego zadośćuczynienia za straty, które Ukraina poniosłaby w związku z pogorszeniem relacji handlowych z Rosją, sprzeciwiającą się zbliżeniu Kijowa z Brukselą.

W odpowiedzi na tę decyzję na Ukrainie rozpoczęły się pod koniec tygodnia masowe demonstracje zwolenników integracji europejskiej.

100 tysięcy ludzi protestowało w Kijowie >>>

W niedzielę w marszu na rzecz poparcia umowy z UE uczestniczyło w Kijowie 100 tysięcy ludzi. W poniedziałek doszło w stolicy Ukrainy do starć milicji ze zwolennikami integracji europejskiej Ukrainy, protestującymi przeciwko wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE.

asop