Ukraińcy z niechęcią o opinii Brzezińskiego. ”Nie ma racji”

KRYZYS NA UKRAINIE >>>

Komentatorzy we Lwowie z niechęcią przyjęli opinię Zbigniewa Brzezińskiego o niecelowości rozszerzania NATO o Ukrainę.

Były doradca prezydenta Cartera do spraw bezpieczeństwa mówił o tym przed kilkoma dniami. W felietonie redakcyjnym lwowski dziennik ”Wysoki Zamek” odnosi się krytycznie do słów Zbigniewa Brzezińskiego.

Autor felietonu Askold Jeromin wypomina Brzezińskiemu, iż bierze on pod uwagę wyłącznie interesy krajów zachodnich i nie liczy się z zagrożeniem, z którym musi się obecnie mierzyć Ukraina.

Przypomina, iż podobną politykę prowadzi kilka krajów Unii Europejskiej. Pytany przez Polskie Radio o opinię na temat słów Brzezińskiego inny lwowski komentator, Taras Woźniak, redaktor naczelny magazynu "Ji” wyjaśnia, iż nie ma on racji. Publicysta sądzi, że gdyby w roku 2008 w Bukareszcie została zarysowana perspektywa ukraińskiego członkostwa w Sojuszu, być może powstrzymałoby to agresywne działania putinowskiej Rosji. Według ostatnich sondaży przeprowadzonych przez lwowskie centrum badania nastrojów społecznych, poparcie mieszkańców Ukrainy dla integracji z NATO wynosi 55 procent.

IAR/agkm