Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 27.02.2014

Strasburg: awantura o członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej

Rezolucja PE powinna zawierać jasną obietnicę wejścia Ukrainy do Wspólnoty – tego domagają się polscy posłowie. Inni są przeciw.
Wiec w Kijowie: Majdanowi przedstawiono nowy rządWiec w Kijowie: Majdanowi przedstawiono nowy rządPAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny  >>

Kryzys na Krymie, Rosja pręży muskuły [relacja] >>>

W Parlamencie Europejskim doszło do awantury o obietnicę członkostwa w Unii dla Ukrainy. Polscy deputowani zabiegają, by jasna deklaracja w tej sprawie znalazła się w rezolucji, która zostanie przyjęta w czwartek na sesji plenarnej. Na razie jednak nie ma na zgody.

Negocjacje dotyczące kształtu rezolucji toczyły się w środę do późnych godzin. Kluczowe były słowa – ”przyszłe członkostwo w Unii Europejskiej”. Właśnie takiej obietnicy chcieli Polacy dla Ukrainy. - Wracam z negocjacji, gdzie się pokłóciliśmy - relacjonował przebieg rozmów europoseł Jacek Saryusz-Wolski.

- Nie ma zgody na to, żeby powtórzyć sformułowanie z mojego październikowego raportu. To będzie fatalnie odebrane na Ukrainie - podkreślił polski europoseł.

Na razie w projekcie rezolucji jest ogólne stwierdzenie, że każdy kraj może liczyć na europejską perspektywę. - To za mało - skomentował Paweł Kowal.

- To jest moment, że trzeba wyraźnie powiedzieć Ukraińcom: w przyszłości będziecie członkami Unii Europejskiej. Jeżeli mówimy to półgębkiem teraz, to znaczy że ponosimy klęskę - podkreślił Paweł Kowal.

Wielu zagranicznych europosłów jednak jest innego zdania. Brytyjczyk Charles Tannock uważa, że najpierw konieczne jest ustabilizowanie sytuacji politycznej i gospodarczej.

- I to jest teraz priorytet dla Ukrainy, a nie to, czy ma być w Unii. Ukraińcy wcale na tę deklarację nie czekają, więc nie trzymajmy się tak kurczowo słów - członkostwo w Unii - dodał brytyjski europoseł.

Polacy jednak nie odpuszczają i zamierzają jeszcze w czwartek, podczas głosowania zmienić rezolucję.

IAR/agkm

"Próba przejęcia Krymu przez Rosję oznacza wojnę; półwysep nie jest jej wart" >>>

Tatarzy krymscy protestują przeciw odłączeniu Krymu od Ukrainy i przyłączeniu do Rosji >>>

Rosja: Putin ogłasza alarm bojowy >>>