Raport Białoruś

"Na Białorusi metody KGB na wzór metod sowieckich". Apel europosłów o przemyślenie polityki UE wobec Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2017 21:28
Ponad 70 europosłów zaapelowało w środę do szefów instytucji UE i szefowej unijnej dyplomacji o "poważne przemyślenie" polityki wobec Białorusi w świetle ostatnich działań białoruskich władz wobec demonstrantów oraz aresztowań dziennikarzy i opozycjonistów. Podpisali się pod nim europosłowie z PiS i PO.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: European Parliament

"Zdecydowanie potępiamy sposób potraktowania przez białoruskie władze pokojowych demonstracji, które odbyły się 25 i 26 marca w Mińsku" - oświadczyli eurodeputowani we wspólnym liście, pod którym podpisali się m.in. polscy europosłowie z PiS: Anna Fotyga, Beata Gosiewska, Ryszard Legutko, Kosma Złotowski, Bolesław Piecha i Edward Czesak oraz z PO: Danuta Huebner i Michał Boni, a także bezpartyjny europoseł Kazimierz Michał Ujazdowski.

Ponad 1000 pobitych, aresztowanych, ukaranych grzywnami

Wskazują, że w marcu ponad tysiąc uczestników pokojowych demonstracji zostało pobitych, aresztowanych i ukaranych grzywnami. Dotknęło to m.in. obrońców praw człowieka, dziennikarzy, kobiety i osoby starsze.

Nie wolno tego tolerować ani ignorować - podkreślono w liście. Wskazano, że "metody KGB na wzór metod sowieckich" zastosowano wobec czołowych postaci opozycji białoruskiej Uładzimira Niaklajeu i Mikoły Statkiewicza. Sygnatariusze listu apelują o natychmiastowe uwolnienie pokojowych demonstrantów, którzy jeszcze przebywają w areszcie, oraz wycofania zarzutów, szczególnie przeciw Statkiewiczowi i członkom jego partii Siarhieja Kulinicza i Siarhieja Kuncewicza, którym najwyraźniej grożą "sfabrykowane sprawy".

Należało słuchać prawych ludzi

"Pragniemy zwrócić uwagę Rady, Komisji i Parlamentu na smutny fakt, że represje nastąpiły dokładnie rok po tym, jak UE zdecydowała się na tzw. odnowienie relacji z Białorusią" - podkreślają europosłowie, dodając, że należało uważniej słuchać głosu białoruskich opozycjonistów i społeczeństwa obywatelskiego, wyrażających poważne wątpliwości co do gotowości Alaksandra Łukaszenki "do zmiany natury reżimu i prowadzenia bardziej demokratycznej polityki wewnętrznej".

"Jesteśmy przekonani, że polityka UE wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki powinna zostać bardzo poważnie przemyślana. UE nie może porzucać tysięcy ludzi na Białorusi, którzy - jak pokazują ostatnie demonstracje - wierzą w demokratyczną i europejską Białoruś, szanującą ich godność i inne podstawowe wolności i prawa. UE powinna zwiększyć swoje wysiłki na rzecz społeczeństwa obywatelskiego, niezależnych mediów i demokratycznych sił na Białorusi m.in. poprzez zawieszenie zwiększonego niedawno wsparcia finansowego na działalność białoruskiego rządu i innych struktur państwowych. UE powinna także niezwłocznie zastosować adekwatne środki restrykcyjne wobec przedstawicieli białoruskich władz odpowiedzialnych za represje i oszustwa wyborcze" - czytamy w liście.

List został zaadresowany do szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Antonio Tajaniego, szefowej unijnej dyplomacji Federiki Mogherini oraz komisarza UE ds. polityki sąsiedztwa Johannesa Hahna.

W przyszłym tygodniu sytuacją na Białorusi ma zająć się Parlament Europejski, który przyjmie rezolucję w tej sprawie.

Facebook: profil europosłanki Anny Fotygi 
List europosłów List europosłów, źr. profil eurodeputowanej Anny Fotygi na Facebooku

PAP/agkm


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

MSZ wypowiedział umowę z Biełsatem, ostoją wolnej Białorusi. Poinformował o tym podsekretarz stanu Marek Ziółkowski

Ostatnia aktualizacja: 01.02.2017 16:02
MSZ wypowiedział umowę z Biełsatem - czytamy w tekście Marka Ziółkowskiego, wiceszefa resortu spraw zagranicznych, odpowiedzialnego za politykę wschodnią, opublikowanym na łamach "Rzeczpospolitej". Tymczasem wczoraj "Press" podał wiadomość, że Biełsat ma fundusze na funkcjonowanie do końca lutego. TV Biełsat jest jedną z ostoi wolnej Białorusi - i kluczowym teraz ośrodkiem walki z propagandą Kremla.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Łukaszenka niedługo zniknie z Białorusi, Białorusini kochają wolność tak, jak i Polacy"

Ostatnia aktualizacja: 22.03.2017 23:59
Jeśli dojdzie do wybuchu społecznego, Aleksandra Łukaszenki nic nie ochroni przed gniewem Białorusinów, którzy mają dość dyktatury ani  przed prorosyjskimi siłami w jego służbach. My proponujemy pokojowe wyjście z sytuacji – dialog i wybory. Mamy okno możliwości -  w związku z sytuacją geopolityczną na wybory zapewne zgodzi się Rosja. Zachód powinien teraz zareagować na represje, zanim nie jest za późno– o tym mówił z portalem PolskieRadio.pl Źmicier Bandarenka z kampanii Europejska Białoruś, były więzień polityczny, dysydent.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Białoruś weszła w turbulencje”. Politolog: białoruska władza krok za krokiem kona

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2017 18:20
Władza na Białorusi jest w martwym punkcie. Ona już dogorywa. Ale w jakim stanie jest obecnie społeczeństwo Białorusi? Odpowiedzialnie można będzie to ocenić po 25 marca – mówi w wywiadzie dla portalu PolskieRadio.pl Roman Jakowlewski, jeden z najwybitniejszych niezależnych białoruskich komentatorów politycznych. W jego ocenie – okrągły stół na Białorusi może niestety się nie udać, jeśli władzy nie uda się do tego zmusić.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: akcja rozpędzona. Masowe zatrzymania w Mińsku. Setki osób wpychano do więźniarek

Ostatnia aktualizacja: 25.03.2017 17:07
Milicja i OMON zatrzymywały masowo wszystkich: grupy ludzi w centrum, dziennikarzy, obrońców praw człowieka, emerytów. Wtargnięto do centrum Wiasny. Zamknięto dostęp do centrum, gdzie miała odbyć się demonstracja z okazji Dnia Wolności. Część Białorusinów udało się spontanicznie sformować kolumnę i tak szli przez Mińsk. Wśród zatrzymanych byli i dziennikarze Biełsatu - znów kilka ekip, portalu Tut.by i innych niezależnych mediów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prezydent: ocena wydarzeń na Białorusi jest jednoznacznie negatywna

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2017 17:00
Z dużym rozczarowaniem przyjąłem to, w jaki sposób władze białoruskie i Aleksander Łukaszenka postępują wobec opozycji - powiedział w niedzielę prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Słowenii. Dodał, że jest też rozczarowany zachowaniem, wobec Polki, która została aresztowana.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Statkiewicz na wolności! "Będą protesty, władza się nie utrzyma, nie ma już pieniędzy"

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2017 19:22
Lider białoruskiej opozycji Mikoła Statkiewicz wezwał swoich zwolenników do kontynuowania protestów- na przykład 1 i 9 maja, w dniu oficjalnych świąt, tak by ludzi znów nie bito i nie chwytano do więzień.  Działacz, o którym nie było wieści od trzech dni, opowiedział, że zamknięto go w więzieniu KGB - i dziś został uwolniony. Kampania na rzecz jego uwolnienia zaangażowała w sieci wiele osób. Jak mówił, w KGB przebywał w charakterze podejrzanego w sprawie kryminalnej, z tego samego paragrafu, za który skazano go wcześniej na 5 lat więzienia.
rozwiń zwiń