Raport Białoruś

Norweski terrorysta przyglądał się Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2011 13:05
Norweg Anders Breyvik, podejrzany o zabicie dziesiątek osób w zamachach w Norwegii, odwiedził Białoruś – tak wynika z jego testamentu – informują portale białoruskie.

Według manifestu Breyvik był na Białorusi, przyglądał się ustrojowi politycznemu kraju. Stwierdził, że panuje tam dyktatura. Wyraził również żal, że coraz mniej w Europie, a także na Białorusi, jest osobników „rasy nordyckiej”

W manifeście „Europejska Deklaracja Niepodległości”, opublikowanym w Internecie, norweski terrorysta opisuje Białoruś jako kraj dotknięty klęską Czarnobyla. – Większość ludzi ucierpiała z powodu promieniowania, co ma związek z faktem, że ZSRR nie chciał ich ewakuować i nie chciał zapobiec rozpowszechnianiu skażonych produktów rolniczych – mówił. – Ponadto dyktatura białoruska kontynuowała celowo dystrybucję tych produktów – dodał. Powiedział też, że osobiście na Białorusi rozmawiał z dziesiątkami osób, które mówiły mu, że nie mają innego wyjścia, tylko spożywać zanieczyszczone jedzenie.

Oprócz tego Breivik przedstawiał w manifeście swoje wyliczenia dotyczące procentu „rasy nordyckiej” na Białorusi.

Na liście krajów, w których Breyvik odwiedził lub też studiował, są m.in. Szwecja, Dania, Francja,, Niemcy, Polska, Francja, Austria, Chorwacja, Węgry, Litwa, Estonia, Łotwa, Hiszpania, Cypr, Malta, USA Turcja, Meksyk, Chiny, Nigeria, Wybrzeże Kości Słoniowej, Liberia.

agkm, svaboda.org

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruski ślad Gorana Hadżicia

Ostatnia aktualizacja: 21.07.2011 14:16
Goran Hadżić, na którym ciąży 14 zarzutów o zbrodnie wojenne w dawnej Jugosławii, przez większość czasu ukrywał się w Rosji - piszą serbskie dzienniki. Stamtąd miał też wyjechać na Białoruś.
rozwiń zwiń