Peter Stastny, którego nazwisko do dziś elektryzuje fanów hokeja, jest obecnie słowackim deputowanym w Parlamencie Europejskim. Legendarny hokeista Czechosłowacji, a następnie ligi NHL, walczy o przeniesienie mistrzostw hokeja na lodzie z Białorusi do innego kraju. Turniej ma odbyć się w Mińsku w 2014 roku.
Nie chcę, aby reputacja mojego sportu została nadszarpnięta i była używana jako instrument wspierania dyktatury pana Łukaszenki. Istnieją pewne granice
Stastny podkreśla, że prestiżowa impreza jest szczególnym wyróżnieniem dla kraju gospodarza, stąd federacja hokejowa nie powinna przyznawać turnieju krajowi, który przetrzymuje więźniów politycznych, represjonuje opozycję i społeczeństwo obywatelskie.
- Nie chcę, aby reputacja mojego sportu została nadszarpnięta i by hokej był używany jako instrument wspierania dyktatury pana Łukaszenki. Istnieją pewne granice – mówi słowacki eurodeputowany. Zaznacza, że przeniesienie turnieju nie oznacza jego odebrania – jeśli Aleksander Łukaszenka zaprzestanie represji, uwolni więźniów, mistrzostwa wrócą na Białoruś. Stastny dodaje, że to nie będzie pierwszy tego rodzaju przypadek. Dwukrotnie spotkało to Pragę: mistrzostwa hokeja przeniesiono podczas radzieckiej inwazji 1969 roku, a potem w 2003 roku, z powodu problemów z budową obiektów sportowych.
Peter Stastny ma nadzieję, że groźba odebrania mistrzostw wpłynie na Łukaszenkę skuteczniej niż dotychczasowe apele, sankcje dyplomatyczne i ekonomiczne Zachodu. - Łukaszenka kocha hokej – jest jego zapalonym fanem, gra w hokeja dwa-trzy razy w tygodniu, tak słyszałem. Zwykle, gdy dotykamy czyjejś pasji, hobby, można liczyć na uwagę, wysłuchanie, podjęcie działań – mówi.
Decyzję w sprawie mistrzostw musi podjąć Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie, która odnosi się do tego pomysłu dość niechętnie. Argumentuje, że "nie chce mieszać sportu z polityką". Istnieje jednak szansa, że na majowym kongresie federacji w Helsinkach uda się włączyć sprawę Białorusi do porządku obrad. – Wtedy delegaci związków narodowych hokeja, którzy przecież są finansowani przez podatników, powinni zagłosować zgodnie z wolą obywateli tych krajów – powiedział.
Peter Stastny, fot. Parlament Europejski
Wywiad z Peterem Stastnym:
Polskieradio.pl : Jest pan legendą hokeja, bardzo sławnym hokeistą. Teraz jako deputowany Parlamentu Europejskiego bierze pan udział w kampanii przeciwko mistrzostwom hokeja w 2014 roku w Mińsku na Białorusi. Czy mógłby pan wyjaśnić tego przyczyny?
Łukaszenka kocha hokej - jest zapalonym fanem hokeja, gra w hokeja dwa-trzy razy w tygodniu, tak słyszałem. Zwykle, gdy dotykamy czyjejś pasji, hobby, można liczyć na uwagę, wysłuchanie, podjęcie działań
Peter Stastny słynny hokeista NHL, obecnie poseł Parlamentu Europejskiego : Cóż, myślę, że pomysł przeniesienia igrzysk z Mińska pojawił się wśród białoruskiej opozycji. Nie byłem w tę sprawę zaangażowany. Kiedy jednak przyjrzałem się faktom i argumentom, pomyślałem, że to jest świetny pomysł. Nie kosztuje wiele, a może mieć bardzo silny wpływ w krótkim okresie czasu. Wiem, że istnieje wiele rodzajów sankcji, ale czasami są one nieskuteczne, ich przygotowanie zajmuje dużo czasu. Zatem myślę, że możemy dołożyć do tego nieco większą presję. I może okazać się ona nawet skuteczniejsza, ponieważ wiem, że pan Łukaszenka kocha hokej - jest zapalonym fanem hokeja, gra w hokeja dwa-trzy razy w tygodniu, tak słyszałem. Zwykle, gdy dotykamy czyjejś pasji, hobby, można liczyć na uwagę, wysłuchanie, podjęcie działań.
Jest jeszcze jeden efekt – wszyscy obywatele Białorusi będą o tej sprawie wiedzieć. Akcja reklamowa była potężna, a Białorusini kochają hokej, co całkowicie wspieram i z czego jestem bardzo zadowolony. Jednak niestety to wciąż jest niedemokratyczny reżim, ludzie cierpią, są więzieni, torturowani. Po grudniu 2010 r. represje naprawdę eksplodowały, co ściągnęło na Białoruś potępienie całego świata demokratycznego.
W sprawie przeniesienia mistrzostw przyjęta została również uchwała Senatu USA – który reprezentuje ponad 300 milionów ludzi. Uchwała zawiera postulat, by skłonić Międzynarodową Federację Hokeja na Lodzie (IIHF) do przeniesienia mistrzostw, do czasu, aż władze białoruskie nie uwolnią wszystkich więźniów politycznych i nie rozpoczną konstruktywnego dialogu o poprawie sytuacji z opozycją. Potem była rezolucja Parlamentu Europejskiego, a w styczniu uchwałę m.in. w tej sprawie podpisał prezydent Barack Obama. Również ona potępia reżim białoruski i żąda przeniesienia mistrzostw do czasu demokratycznych zmian.
Czy jest szansa, aby przekonać federację hokeja? Do tej pory słyszeliśmy twierdzenia, że nie zamierza przenieść mistrzostw, bo jak tłumaczono, federacja ma działać "apolitycznie". Czy IIHF zwróci uwagę na apele zachodnich polityków?
Moim zdaniem federacja nie ma wyboru. To jest apel całego świata demokratycznego
Peter Stastny : Musimy zwiększyć presję. Moim zdaniem federacja nie ma wyboru. To jest apel całego świata demokratycznego. A federacja – to są delegaci kongresu, i tylko kongres federacji może zmienić decyzję w sprawie mistrzostw. Powinni poddać tę sprawę pod głosowanie. Delegaci reprezentują krajowe federacje i nie mogą głosować wbrew woli swoich obywateli. Narodowe federacje są przecież finansowane z pieniędzy podatnika. Jeśli obywatele wyraźnie domagają się czegoś, to powinno być wykonane.
Z drugiej strony, takie posunięcie jest ważne, aby zachować dobre imię i wizerunek hokeja jako sportu. Nie chcę, aby reputacja mojego sportu została nadszarpnięta i by hokej był używany jako instrument wspierania dyktatury pana Łukaszenki. Istnieją pewne granice.
Wiem, że wysuwany jest argument (przez federację, red.), że sport nie powinien mieszać się z polityką. Na Białorusi jest jednak wiele osób, które cierpią, są traktowane w uwłaczający sposób. Mam moralny obowiązek wobec samego siebie, bo dorastałem w systemie dyktatury i wiem, czym jest reżim. I czuję, że muszę coś zrobić dla innych, aby doświadczyli tej samej wolności, mieli takie same prawa, taką samą godność, jak mamy w Unii Europejskiej. Tym bardziej, że Białoruś jest naszym sąsiadem, i to dużym sąsiadem Unii Europejskiej. Tak więc mamy coś do powiedzenia. I nie chodzi tu tylko o Unię, w USA i innych krajach demokratycznych też słychać apele o zmiany na Białorusi.
Kongres będzie w maju w Helsinkach. Czy istnieje szansa, że jeśli sprawa zostanie wprowadzone do porządku obrad, decyzja zostanie podjęta?
Peter Stastny : Mam nadzieję, że jest już wprowadzona. Jak wiadomo, porządek obrad jest przygotowany z dużym wyprzedzeniem. I na tym polegał problem rok temu, kiedy kongres federacji był w Bratysławie, w moim kraju. Rozmawiałem z Rene Faselem, prezydentem IIHF, i spytałem go, co się stało. Powiedział, że niestety nikt nie poruszył tej kwestii, ponieważ porządek obrad był już zamknięty.
Więc tym razem wiedzą o tej sprawie i powinna się ona znaleźć w programie. A jeśli nie jest, to postaramy się zrobić wszystko co możliwe, aby niektórzy z delegatów podnieśli rękę i zgłosili tę sprawę przed otwarciem kongresu.
Kiedy otwiera się obrady kongresu federacji, podobnie jak tutaj w Parlamencie i wszędzie indziej, konieczne jest zatwierdzenie porządku obrad. Wtedy jeden z delegatów może zgłosić się i zażądać, aby dodać sprawę Białorusi do programu. Będziemy przyglądać się temu uważnie. Ale miejmy nadzieję, że IIHF, biorąc pod uwagę, co się dzieje na Białorusi, umieści sprawę w porządku obrad już teraz i nie będzie konieczne, by delegaci musieli się tego domagać podczas otwarcia kongresu w Helsinkach.
Proszę mi uwierzyć - jeśli ludzie poznają podstawowe fakty o sytuacji na Białorusi, uznają, że nie ma innej możliwości niż przenieść mistrzostwa, do czasu aż pan Łukaszenka wprowadzi zmiany. Białoruś jest ostatnią dyktaturą Europy i musimy coś zrobić, aby to zmienić.
Jak pan powiedział, sytuacja na Białorusi jest coraz gorsza. Unia Europejska poświęca wiele uwagi temu krajowi. Były rezolucje, sankcje. Czy Unia Europejska jest bezradna? Co jeszcze może zrobić? Co pan sądzi o polityce Zachodu wobec Białorusi?
Kluczem jest Łukaszenka. On jest dyktatorem, więc jeśli się zdecyduje, może poprawić sytuację ludności białoruskiej w ułamku sekundy.
Peter Stastny : Ponawiane są żądania, aby na Białorusi było więcej demokracji. Jednak nie jest lepiej, jest coraz gorzej. Białoruś jest coraz bardziej izolowana. Ale zawsze jest miejsce na udoskonalenie naszych działań, ponieważ nie możemy być zadowoleni z obecnego stanu rzeczy. Białoruś jest krajem, który musi się zmienić.
Było tak wiele sankcji. Myślę, że przeniesienie mistrzostw hokeja może mieć tu istotny wkład – będzie popularne, przyciągnie uwagę obywateli i samego Łukaszenki. On jest kluczem do tej sprawy. On jest dyktatorem, więc jeśli się zdecyduje, może poprawić sytuację ludności białoruskiej w ułamku sekundy. Jeśli zmiany będą dość rozsądne, będą zaaprobowane przez wspólnotę demokratyczną i mistrzostwa mogą pozostać na Białorusi.
Nie chcę, by ucierpiał hokej. Hokej nie jest tu wcale zagrożony. Praga była dwa razy w podobnej sytuacji - w 1969 roku mistrzostwa zostały przeniesione do Sztokholmu w czasie inwazji wojsk Układu Warszawskiego. Później, w 2003 roku, w Pradze były problemy z budową i mistrzostwa został również przeniesione (do Finlandii, red.).
Nikt nie zabiera w ten sposób mistrzostw Białorusi. Zostaną one przeniesione, nie odebrane, i jeśli sytuacja poprawi się, będą mieli mistrzostwa. Reputacja hokeju i sportu nie zostanie nadszarpnięta, a Białoruś i jej obywatele nie będą pozbawieni możliwości organizacji tak ważnego i prestiżowego turnieju.
agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś