Aleksander Łukaszenka pogratulował Nicolasowi Maduro zwycięstwa w wyborach prezydenckich w Wenezueli i zaprosił do odwiedzenia Białorusi. Maduro pozdrowił już prezydent Rosji Władimir Putin i kilku przywódców państw latynoamerykańskich.
- Z całego serca i duszy kibicowaliśmy kontynuatorowi sprawy wielkiego polityka XX i XXI w. comandante Hugo Chaveza. Wybór dokonany przez naród wenezuelski świadczy o ogromnym zaufaniu i uznaniu dla Pana wielkich zasług w sferze obrony i wspierania państwowych interesów Wenezueli - napisał Łukaszenka.
Zaprosił też Maduro do odwiedzenia Białorusi z oficjalną wizytą w dogodnym dla niego terminie, wyrażając przekonanie, że byłby to "nowy impuls do rozwoju i umocnienia współpracy białorusko-wenezuelskiej w wielu sferach".
W oświadczeniem wystąpiło także białoruskie MSZ. "Wyniki wyborów nie wywołują wątpliwości i są świadectwem poparcia mieszkańców kraju dla kursu, jaki obrał poprzedni lider Wenezueli Hugo Chavez" - podkreślił resort.
Przyjaźń Łukaszenki i Chaveza
Za rządów Chaveza Białoruś współpracowała z Wenezuelą politycznie i gospodarczo. Mińsk uznawał ją za swego strategicznego partnera. Wenezuelska ropa miała zmniejszyć zależność Białorusi od surowca z Rosji. Od roku 2006 oba kraje podpisały ponad 200 porozumień o współpracy w prawie wszystkich dziedzinach. Białoruś eksportowała do Wenezueli m.in. traktory i żywność oraz współpracowała przy inwestycjach w rolnictwie i budownictwie mieszkaniowym.
Blog Franaka Wiaczorki: Białoruś po Chavezie: pozostanie współpraca wojskowa?
Białoruscy niezależni eksperci są zdania, że Białoruś zawdzięczała obecne dobre stosunki z Wenezuelą wyłącznie osobistej przyjaźni Łukaszenki z Chavezem i śmierć tego ostatniego może odbić się na handlowej współpracy dwustronnej, ale jednym z ważnych projektów dwustronnych, które raczej nie ucierpią na zmianie władzy w Wenezueli, jest tworzenie systemu obrony przeciwlotniczej tego kraju. Białoruś, która została wybrana na koordynatora tego projektu, miałaby obsługiwać ten system przez długie lata.
- Szacowano wartość tego kontraktu na miliard dolarów i były perspektywy dodatkowych zamówień. Wypłacono około 500 mln dol. w charakterze zaliczki. Wielką część prac już wykonano - powiedział Radiu Swaboda ekspert Alaksandr Alesin.
Po raz ostatni Łukaszenka i Chavez spotkali się w czerwcu 2012 r., kiedy to białoruski prezydent odwiedził Wenezuelę ze swoim synem, 8-letnim obecnie Kolą.
Przewidywania Łukaszenki
Łukaszenka który miał doskonałe relacje ze zmarłym prezydentem Wenezueli Hugo Chavezem, kilka dni temu mówił, że rezultat wyborów w tym kraju jest do przewidzenia. - Nawet najbardziej zagorzali wrogowie Wenezueli dają zwycięstwo Nicolasowi Maduro z różnicą w jakieś 20 procent -mówił Łukaszenka.
Przewidywania prezydenta Białorusi okazały się niezbyt trafne. Maduro pokonał swojego głównego rywala Henrique Caprilesa Radonskiego, z zaledwie nieco ponad półtora procentową różnicą oddanych głosów. Przy tym kandydat wenezuelskiej opozycji ogłosił, że nie uznaje wyników głosowania i domaga się ponownego przeliczenia głosów.
Kandydat rządzącej Zjednoczonej Partii Socjalistycznej 50-letni Maduro od 2006 roku był szefem wenezuelskiej dyplomacji oraz jednym z najbliższych doradców Chaveza.
Według wenezuelskiej Państwowej Komisji Wyborczej (CNE) zdobył on w niedzielę 50,66 proc. głosów. Jego rywal, 40-letni centrysta Henrique Capriles Radonski, uzyskał 49,07 proc. CNE podała, że Maduro zwyciężył różnicą ponad 234 tys. głosów.
Radonski ogłosił jednak, że nie uznaje tych wyników. Domaga się ponownego przeliczenia wszystkich głosów.
IAR/PAP/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś