Raport Białoruś

Białoruś: szef Uralkali w nocy trafił do aresztu domowego. Prezent dla Putina?

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2013 08:45
Aresztowany w Mińsku miesiąc temu dyrektor rosyjskiej firmy nawozowej Uralkali (Uralkalij) Władisław Baumgertner został nocą przeniesiony z aresztu śledczego do jednego z mieszkań. Obserwatorzy wiążą tę okoliczność z wizytą Władimira Putina na Białorusi.
Audio
  • Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR): Władisław Baumgertner trafił do aresztu domowego
Władisław Baumgertner
Władisław BaumgertnerFoto: uralkali.com

Do tej pory Władisław Baumgertner był przetrzymywany w areszcie śledczym KGB. Jak poinformował adwokat oskarżonego Alaksiej Basistau, oskarżony Władisław Baumgertner przebywa obecnie w mieszkaniu w jednym z rejonów Mińska i jest tam całodobowo pilnowany przez funkcjonariuszy KGB. Jak dodał, do Baumgertnera dopuszczono jego matkę, która dzień wcześniej przyleciała do Mińska.

Wypuszczenie Baumgertnera z aresztu KGB zbiegło się w czasie z zaplanowanym na czwartek przyjazdem na Białoruś prezydenta Rosji.

Władimir Putin w towarzystwie białoruskiego przywódcy Aleksandra Łukaszenki ma obserwować pod Grodnem kulminację rosyjsko-białoruskich manewrów Zapad 2013 (Zachód 2013).  Ma tam się odbyć m.in. akcja zniszczenia ”terrorystów”.

Wcześniej przedstawiciele rosyjskiego rządu domagali się wypuszczenia szefa firmy Uralkali (Urałkalij) na wolność.

Zaproszony na spotkanie z premierem i zatrzymany

Baumgertner 26 sierpnia został zatrzymany na stołecznym lotnisku po rozmowach z premierem Białorusi Michaiłem Miasnikowiczem, na którego zaproszenie przybył do Mińska. Został oskarżony o "nadużycie władzy i uprawnień służbowych". Od tego czasu przebywał w mińskim areszcie KGB.

Białoruskie służby zarzucają mu nadużycie władzy i narażenie Białorusi na potężne straty finansowe.  Grozi mu do 10 lat więzienia.

Według białoruskiego Komitetu Śledczego on oraz inni przedstawiciele kierownictwa Uralkali (Urałkalija) są podejrzewani o spowodowanie strat w białoruskim budżecie wysokości co najmniej 100 mln dolarów. Białoruski Komitet Śledczy wszczął sprawę karną również przeciwko głównemu akcjonariuszowi Uralkali (Urałkalija), miliarderowi Sulejmanowi Kerimowowi.
Dyrektor generalny Urałkalija jest jednocześnie szefem rady nadzorczej rosyjsko-białoruskiej spółki BKK, która odpowiadała za ponad 40 proc. światowego eksportu nawozów potasowych. Jednak w lipcu Urałkalij ogłosił, że zaprzestaje eksportu własnych nawozów za pośrednictwem BKK i wycofuje się z jej akcjonariatu. Spowodowało to spadek cen nawozów potasowych na rynkach światowych, stwarzając problem finansowy dla Białorusi, gdzie państwowy koncern potasowy Biełaruśkalij jest drugim co do wielkości podatnikiem. Runęły też ceny akcji Urałkalija i Biełaruśkalija.

PAP/IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś 

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Kreml żąda od Białorusi uwolnienia rosyjskiego biznesmena

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2013 23:00
- Rosja żąda uwolnienia szefa Urałkalija i liczy, że nastąpi to niezwłocznie - oświadczył doradca prezydenta Federacji Rosyjskiej ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś grozi Rosji blokadą rurociągu ”Przyjaźń”

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2013 16:35
Białoruś zagroziła Rosji wstrzymaniem tranzytu rosyjskiej ropy naftowej do Europy Środkowej przez rurociąg "Przyjaźń" - informuje wielkonakładowy "Moskowskij Komsomolec".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wet za wet. Rosja i Białoruś szykują się do wojny gospodarczej?

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2013 16:31
Od kilku tygodni rośnie napięcie między Rosją i Białorusią. Rosja zagroziła Białorusi ograniczeniem importu produktów spożywczych. Natomiast Mińsk rozważa możliwość wstrzymania tranzytowych dostaw rosyjskiej ropy do Europy Zachodniej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś ściga rosyjskiego miliardera. Kibicuje jej doradca Putina?

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2013 13:05
Białoruś może liczyć na pewne poparcie administracji prezydenta Rosji w konflikcie wokół rosyjskiego koncernu Uralkali (Urałkalij) - uważa białoruski ekonomista Staś Iwaszkiewicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Merrill Lynch: Rosja i Białoruś wyciszają potasową wojnę?

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2013 15:14
Doniesienia sugerujące sprzedaż udziałów w rosyjskim koncernie Uralkali (Urałkalij) należących do Sulejmana Kerimowa, jeśli zostaną potwierdzone, przyczynią się do ostudzenia napięcia w stosunkach rosyjsko-białoruskich - sądzi Bank of America Merrill Lynch (BAML).
rozwiń zwiń