Sąd w Swiatłohorsku kary finansowe wymierzył także dwóm innym współpracownikom Biełsatu – Kastusiowi Żukouskiemu i Andrejowi Tołczynowi. O grzywnach dla reporterów informuje portal Belsat.eu.
Żukouski ma zapłacić 1 225 rubli (ok. 2 100 zł), a Tołczyn – 1 100 rubli (ok. 1 900 zł). Reporterzy zostali ukarani za materiał o szkodliwych wyziewach z zakładów celulozowych w Swiatłohorsku.
Portal telewizji Biełsat przypomina, że w ubiegłym roku białoruskie sądy ukarały dziennikarzy kanału grzywnami w wysokości około 20 tys. dol. Odbyło się ponad 60 rozpraw, dziennikarzom zarzucano przede wszystkim „łamanie przepisów o mediach”.
Obrońcy praw człowieka i niezależne stowarzyszenie dziennikarzy BAŻ podkreślali wielokrotnie, że karanie reporterów za działalność związaną z wykonywaniem zawodu jest niezgodne z białoruskimi przepisami i narusza prawo do „swobodnego pozyskiwania, przechowywania i rozpowszechniania informacji”.
PAP/agkm
INFORMACJE O BIAŁORUSI: RAPORT BIAŁORUŚ >>>