Raport Białoruś

Aleś Zarembiuk: niszczą najlepszych synów Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2011 17:16
- Aleksander Łukaszenka stara się złamać więźniów politycznych. Sprawa Źmiciera Bandarenki to kolejny na to dowód - mówi Aleś Zarembiuk, z Białoruskiego Domu Informacyjnego.
Audio
  • Posłuchaj rozmowy z Alesiem Zarembiukiem, z Białoruskiego Domu Informacyjnego

Apel córki Źmiciera Bandarenki, Julii, z powodu grożącego opozycjoniście kalectwa >>

Oświadczenie szefa Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka: władze Białorusi potraktowały Źmiciera Bandarenkę w sposób ohydny i nieludzki>>>

Jak dowiedziała się rodzina opozycjonisty, Źmicier Bandarenka ma we wtorek trafić na operację kręgosłupa, a potem, bez wystarczająco długiej rehabilitacji, do łagru. To grozi kalectwem.

Aleś Zarembiuk, który również działa w ruchu demokratycznym na Białorusi, przypomina, że w karcerach w strasznych warunkach siedzą obecnie dwaj inni więźniowie, Mikita Lichawid i Źmicier Daszkiewicz. Z tego wynika, podkreśla Aleś Zarembiuk, że administracji białoruskiej nie wystarcza izolowanie w więzieniach ludzi, których władze się obawiają.  - Reżim Łukaszenki cały czas robi wszystko, żeby złamać więźniów politycznych – podkreśla.

 - Pana Bandarenkę dręczą tym, że ma kłopoty ze zdrowiem i nikt nie może zrobić mu przeglądu medycznego w normalnym sensie – zaznacza. Wspomina, że jeden z byłych więźniów Łukaszenki, Aleś Michalewicz, mówił mu że lekarz, który przychodzi do więzienia, ocenia „czy jesteś w stanie przeżyć tydzień czy dwa”, inne sprawy, na przykład dolegliwości więźnia, go nie interesują.

Aleś Zarembiuk zauważa, że szczęściem w nieszczęściu jest też fakt, że  Bandarenka jest adoptowany przez europosła Marka Migalskiego w ramach programu Libereco, który stara się monitorować sytuację. Niestety niewielu więźniów do tej pory znalazło takich opiekunów wśród deputowanych Unii Europejskiej.

Aleś Zarembiuk dodaje, że trzeba doprowadzić do tego, żeby Bandarence nie wyrządzono krzywdy. Rodzina nie chce operacji bez przeglądu medycznego, prosi o konsultację lekarzy i diagnozy, co warto zrobić, i czy warto robić operację w tych warunkach więziennych.

Co można zrobić? Według Alesia Zarembiuka należy przede wszystkim informować ludzi o tej sytuacji. - Ważne, żeby coś zrobili czołowi politycy, nie tylko z Polski, ale też z Unii Europejskiej, Niemiec, Francji, innych wpływowych państw - mówi.

- Warto byłoby przekazać Łukaszence, że jeśli tak się będzie działo dalej, to o przyszłych stosunkach między Unią i Białorusią nie ma po prostu mowy - podkreślił Aleś Zarembiuk, dodając, że wszyscy więźniowie powinni być uwolnieni.

Z Alesiem Zarembiukiem rozmawiała Agnieszka Kamińska, Raport Białoruś

Więcej informacji o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Marek Migalski: życie więźnia Łukaszenki zagrożone

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2011 14:45
Opozycjonista Źmicier Bandarenka może stracić życie lub zdrowie, bo po operacji ma trafić do kolonii karnej – mówi Raportowi Białoruś europoseł PJN Marek Migalski, który w sposób symboliczny adoptował tego białoruskiego więźnia sumienia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ojcu w więzieniu Łukaszenki grozi kalectwo

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2011 14:46
Julia Bandarenka: mój ojciec Źmicier Bandarenka, białoruski opozycjonista, ma we wtorek przejść operację kręgosłupa. Wkrótce potem ma trafić do kolonii karnej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szef PE: władze Białorusi potraktowały Bandarenkę w sposób ohydny

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2011 17:23
Szef europarlamentu Jerzy Buzek potępił w wypowiedzi dla portalu Polskiego Radia postępowanie władz białoruskich w sprawie Źmiciera Bandarenki. Opozycjonista ma trafić na operację, a potem do kolonii karnej. Grozi mu inwalidztwo.
rozwiń zwiń