- "ZOOstaw, nie porywaj!" to hasło kampanii realizowanej przez m.in. Lasy Miejskie - Warszawa, której celem jest uświadamianie ludziom, jak i kiedy można pomagać dzikim zwierzętom.
- Niestety często zdarza się tak, że nasza pomoc może mieć negatywne konsekwencje.
- Leśnicy apelują, aby ignorować młode zwierzęta napotkane w lesie, a jeżeli mamy wątpliwości, czy zwierzęciu nie dzieje się krzywda, to należy zawiadomić leśniczych lub ekopatrol Straży Miejskiej.
Tomasz Mrugała pracuje w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Lasów Miejskich Warszawa. Opiekuje się wieloma młodymi osobnikami, które trafiły tu z różnych powodów. - Są to akurat małe lisy, w tym momencie mają ok. miesiąca. (...) Przywieźli je nasi pracownicy terenowi na zgłoszenie mieszkańców miasta. Lisica powiła je w dość niefortunnym miejscu, na terenie rozdzielni elektrycznej. Zaniepokojeni mieszkańcy poprosili o interwencję - mówi.
Porywanie młodego zwierzęcia
Młodych zwierząt w ośrodku jest bardzo wiele i nie zawsze są tu dlatego, że powinny. Często przynieśli je ludzie, którzy nieświadomie porwali młode ich rodzicom. Zdarza się tak, że nasza pomoc może mieć negatywne konsekwencje. - Przede wszystkim dzieje się to trochę przewrotnie - z dobrej woli. Zwierzęta są porywane z lasu, są zabierane z naturalnego środowiska, czy też w przypadku młodych, małych zwierząt - od swoich rodziców, poprzez naszą dobrą wolę. Widzimy samotne zwierzę w lesie i to jest taki jakiś naturalny odruch, że chcemy mu pomóc - podkreśla Łukasz Karabowicz z Centrum Edukacji Przyrodniczo-Leśnej Lasów Miejskich - Warszawa.
Tymczasem pozostawianie swoich młodych na jakiś czas bez opieki praktykuje wiele gatunków. - To część strategii służącej przetrwaniu - tłumaczy Łukasz Karabowicz. - Sarny mają to w swoim zwyczaju, że ich młode nie przebywają cały czas z matką, są z nią tylko wtedy, kiedy jest pora karmienia. Matka je karmi i odchodzi, obserwuje te młode, ale nie jest z nimi cały czas, bo to może sprowadzić na nie inne drapieżniki - dodaje.
Widzisz podlotka? Przenieś go w bezpieczne miejsce
Porywane bywają też ptaki, zwłaszcza podloty, które dopiero uczą się latać. - Nie porywajmy ich, nie zabierajmy ich rodzicom. Możemy co najwyżej przenieść je w bezpieczne miejsce, czyli np. jeżeli takiego podlota znajdziemy na chodniku, warto go przenieść na trawnik, bądź też posadzić w pobliskich krzakach, które znajdują się obok - mówi Monika Klimowicz-Kominowska, ornitolog.
Leśnicy apelują, aby ignorować młode zwierzęta napotkane w lesie, a jeżeli mamy wątpliwości, czy zwierzęciu nie dzieje się krzywda, to najlepiej zawiadomić leśniczych lub ekopatrol Straży Miejskiej.
03:49 Jedynka/SD dzikie zwierzęta.mp3 Jak i kiedy można pomagać dzikim zwierzętom? (Sygnały dnia/Jedynka)
Czytaj również:
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Materiał: Izabela Kostyszyn
Data emisji: 3.04.2024 r.
Godzina emisji: 6.41
ans/kormp