Polska odziedziczyła rozległą sieć kolejową na całym Dolnym Śląsku po niemieckich mieszkańcach tego regionu. W 1945 roku po zakończeniu działań wojennych bolszewicy nakazali, by trakcja kolejowa z terenów odzyskanych została zabrana do Związku Radzieckiego jako uzupełnienie strat wojennych…
43:08 _PR2 (mp3) 2024_10_25-13-05-09.mp3 W pociągu i na dworcu. Stacja reportaż (Słowa i dźwięki - dokumenty i reportaże)
Linia od Berlina do Wrocławia i dalej na Górny Śląsk
W latach 40. XIX wieku rozpoczęto budowę linii od Berlina do Wrocławia i dalej na Górny Śląsk. Węgiel był wtedy ważnym surowcem, również dla kolei. W Karkonoszach w latach 90. XIX wieku zaczęła się wtedy masowa turystyka. Mieli tu swoje pałace także arystokraci niemieccy, przyjeżdżający koleją na wypoczynek z Berlina. Została po nich tzw. Dolina Zamków i Pałaców. Zostały też z trudem poprzebijane trasy przez tunele i wąwozy, niełatwym przecież do budowy terenie. Jest zatem do czego wracać.
"Światło w tunelu"
Dorota Jaśkiewicz-Łebek i jej bohaterowie wracają do tego, co przed laty definiowało pejzaż tej części Europy. Szukają światła i nadziei - czy je znajdą?
W kontrapunkcie do tej aktualnej opowieści reportażyk z nieodległej przeszłości (Bartosza Panka) "Życzymy państwu przyjemnej podróży". Głosy Renaty Gorzelak i Jadwigi Ragus znają tysiące - jeśli nie miliony - podróżnych, którzy podróżowali przez Warszawę Centralną.
- Na kolei pracowałam do 1979 roku. Na dawnym dworcu głównym były specjalne stanowiska, po dziesięć osób na zmianie. Wtedy informowało się z książki, z papierowego rozkładu jazdy. Znałam na pamięć cały rozkład i stacje przesiadkowe. Mogłam być obudzona w nocy i byłam w stanie to powiedzieć. W 1999 roku przyszłam zobaczyć, jak to jest na megafonie. I zostałam - opowiada jedna z kobiet.
Reportaż został nagrany w 2015 roku, gdy syntezatory mowy zaczęły wypierać pracę megafonistek na największych polskich dworcach.
***
Na audycję "Słowa i dźwięki - dokumenty i reportaże" w piątek (25.10) w godz. 13.00-13.50 zaprosił Bartosz Panek.
zch/am