Korespondencje. Wystawa ze znakiem zapytania

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2013 17:46
Czy sztuka nowoczesna jest "przesyłką z przeszłości" czy "straconym listem”? Wędrujemy po Muzeum Sztuki w Łodzi wśród ok. 400 dzieł sztuki nowoczesnej.
Audio
Paul Klee, Sceneria-Pejzaż [Buehnen-Landschaft], 1937, dzięki uprzejmości Fundacji Hermanna i Margrit Rupf, Kunstmuseum Bern.
Paul Klee, Sceneria-Pejzaż [Buehnen-Landschaft], 1937, dzięki uprzejmości Fundacji Hermanna i Margrit Rupf, Kunstmuseum Bern.Foto: materiały promocyjne Muzeum Sztuki w Łodzi

Wystawa "Korespondencje. Sztuka nowoczesna i uniwersalizm" to rozległy pejzaż ― wielowątkowa panorama sztuki XX i XXI w. W jej ramach przedstawione są kluczowe zjawiska ostatniego stulecia w ich aktualnym znaczeniu.

Na zwiedzających czeka około 400 dzieł sztuki nowoczesnej i współczesnej - m.in. dzieła Pabla Picassa, Meret Oppenheim i Roberta Maciejuka, Billa Violi, Magdaleny Abakanowicz i Mirosława Bałki albo Paula Klee, Katarzyny Kobro, Louise Bourgeois czy Tamásza Kasásza i Koła Klipsa, jak również Georgesa Braque’a, Douglasa Daviesa i Aleksandry Ska. . Opowieść o nich współtworzą korespondencje między dziełami sztuki, słowne i obrazowe interwencje Tomasza Kozaka oraz przestrzeń wystawy zaprojektowana przez Krzysztofa Skoczylasa.

Pablo
Pablo Picasso, Głowa mężczyzny [Tête d’homme], 1908, (fragment). Dzięki uprzejmości Fundacji Hermanna i Margrit Rupf, Kunstmuseum Bern

Oprowadzając po wystawie kurator Małgorzata Ludwisiak zwracała uwagę, że artyści awangardowi mieli bardzo mocne przekonania o posłaniu ich sztuki, o tym, że mają misję. – Dziś ta wystawa jest znakiem zapytania, czy ta „przesyłka z przeszłości” dociera do nas, czy w ogóle dzieło sztuki nie jest z definicji „straconym listem” – zastanawiała się.

Kurator wystawy Jarosław Lubiak opowiadał o jednym z jej działów poświeconym narcyzmowi. Przekonywał, powołując się na Freuda i Derridę, że nie jest to tak jednoznacznie negatywne pojęcie, gdyż miłość własna pozwala nam otworzyć się na drugiego człowieka. Opowiadał o autoportretach zaprezentowanych w tym dziale, o tym, że w XX wieku artyści zdali sobie sprawę, że nie jest to jedynie wizerunek twarzy, ale że należy poprzez niego pokazać „zupełnie inne kwestie”.

Jak doszło do utworzenia wystawy? Jak doszło do tego, że do Łodzi przyjechało ponad 100 dzieł ze znanej szwajcarskiej kolekcji z  Kunstmuseum Bern. O tym opowiadał dyrektor łódzkiego muzeum Jarosław Suchan. Posłuchaj dźwięku.

Rozmawiała Aleksandra Łapkiewicz.


Czytaj także

Ostatnia wielka premiera dzieł Piccassa

Ostatnia aktualizacja: 03.05.2012 11:36
Sto niewystawianych wcześniej prac Pabla Piccasa można od czwartku podziwiać w British Museum w Londynie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kradzież w Rotterdamie: Picasso, Monet, Gaugauin...

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2012 14:25
Siedem obrazów skradziono w nocy z poniedziałku na wtorek z muzeum Kunsthal w holenderskim Rotterdamie.
rozwiń zwiń