Mikołajek - łobuziak, który zawojował świat

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2016 15:00
Bohater książek René Goscinny'ego i ilustratora Jeana-Jacques'a Sempé jest z najmłodszymi od lat 60. - To uniwersalna historia o chłopięctwie, gdy miałem 9 lat, bawiła mnie, mimo że nie znałem francuskich realiów - mówi reżyser Jakub Krofta pochodzący Czech.
Audio
  • Eksperci na temat fenomenu książek o przygodach Mikołajka (Notatnik Dwójki)
Pierwsza historyjka o Mikołajku została opublikowana w roku 1959
Pierwsza historyjka o Mikołajku została opublikowana w roku 1959Foto: FLICKR/keriluamox/C.C 2.0

Mikołajek bije się z kolegami, jest dumny ze swojego taty i zawsze może liczyć na troskliwą mamę. - Sempé opowiadał Goscinny'emu swoje przygody szkolne, a on dodawał do tego swoją wyobraźnię i tak powstawały historyjki - mówi tłumaczka Barbara Grzegorzewska.

Prof. Remigiusz Farycki zauważa natomiast, że obaj twórcy chodzili do zupełnie innych szkół: - Sempé miał doświadczenia z harcerstwa, z kolonii dziecięcych. A Goscinny mieszkał w Buenos Aires i chodził do szkoły bardziej ekskluzywnej, mowy nie było o żadnych wakacjach ani o koleżankach.

Goście mierzą się także z patriarchalizmem opowieści i odsłaniają kulisy wieloletnich starań o zgodę na pokazanie tej historii w teatrze, a prof. Farycki opowiada o polsko-żydowskich korzeniach Goscinny'ego.

***

Tytuł audycji: "Notatnik Dwójki"

Prowadzi: Monika Pilch

Goście: Barbara Grzegorzewska (tłumaczka książek o Mikołajku), prof. Remigiusz Farycki (romanista) oraz Jakub Krofta (reżyser "Wakacji Mikołajka" w Teatrze Lalka)

Data emisji: 9.02.2016

Godzina emisji: 13.00

mg/mc

Czytaj także

Walka z Sienkiewiczem. "Gombrowicz nie był pierwszy"

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2016 15:00
- Krytyka Sienkiewicza sprowadzała się często do promocji własnego światopoglądu, do wyboru kilku utworów, z którymi się walczy. Zwykle była to Trylogia - wyjaśniała profesor Maria Olszewska z Uniwersytetu Warszawskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polskie ilustracje dla dzieci z lat 50. wciąż w awangardzie!

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2016 18:00
- To byli wspaniali graficy. Oni stworzyli polską szkołę ilustracji i stali się znani na całym świecie - mówiła Maria Biegańska z Muzeum Drukarstwa Warszawskiego o bohaterach swojej wystawy "Polska ilustracja książkowa dla dzieci i młodzieży z lat 50.–80. XX w."
rozwiń zwiń