"Kostium kryminału nie do wszystkiego się nadaje"

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2017 20:20
- W kryminałach powiedziałem już wszystko. Napisałem ich aż trzy, a nie tylko trzy i uważam, że lepiej skończyć za wcześnie, niż za późno. Chciałem wreszcie opowiedzieć inną historię – mówił w Dwójce znany pisarz.
Audio
  • Zygmunt Miłoszewski o swojej najnowszej powieści (Wybieram Dwójkę)
Zygmunt Miłoszewski
Zygmunt MiłoszewskiFoto: Grzegorz Śledź/PR2

W audycji "Wybieram Dwójkę" rozmawialiśmy z Zygmuntem Miłoszewskim o jego najnowszej książce "Jak zawsze" opowiadającej o parze, która dostała szansę przeżycia jeszcze raz swojej miłości.

- To opowieść o miłości, a do tego kryminał słabo się nadaje. Kryminał musi się zaczynać od trupa, od zwłok leżących gdzieś w środkowoeuropejskim błocie. Punktem wyjścia do nowej książki była chęć opowiedzenia historii miłosnej pary z 50-letnim doświadczeniem. Chciałem, żeby to było niezwykłe, bo nie trudno jest opowiedzieć historię romansu ludzi, którzy w miłosnym zapale rzucają się na siebie – mówił gość audycji. 

Czy Miłoszewski nie obawiał się, że czytelnicy odwrócą się od niego, skoro porzucił kryminał? – Miałem takie obawy, było takie ryzyko. Ale jest ryzyko, jest zabawa. Cała działalność artystyczna polega na podejmowaniu ryzyka. Ucieczka do przodu zawsze się sprawdza i mam nadzieję, że mi też się uda, że czytelnikom - bardziej niż na kryminale i trupie - zależy na mnie – stwierdził pisarz. 

Jak się czuje w roli autora książki, którą sam nazwał komedią narodowo-erotyczną? Co jeszcze będzie miał czytelnikom do zaproponowania i czego się po nich spodziewa? Zapraszamy do wysłuchania audycji.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadzi: Jakub Kukla

Data emisji: 22.11.2017

Godzina emisji: 16.00

mko/mz

Czytaj także

Zygmunt Miłoszewski kontra urzędnicy

Ostatnia aktualizacja: 16.01.2015 11:00
W "Poranku Dwójki" wróciliśmy na chwilę do zdarzenia, które miało miejsce podczas gali Paszportów Polityki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Magiczny koktajl, czyli przepis Zafóna na dobrą książkę

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2017 19:45
– Sukces pisarski Zafóna polega na tym, że przypomniał on magiczną rolę książki. Wyraziste postaci i wartka akcja, przygoda, tajemnica, humor i groza mieszają się tu w jeden znakomity koktajl - mówił w Dwójce Carlos Marrodán Casas, tłumacz prozy hiszpańskiego pisarza.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Literacki Nobel. "Ishiguro oczarował Akademię smutkiem i zadumą"

Ostatnia aktualizacja: 05.10.2017 17:30
- Gdy pisarz miał pięć lat, wyemigrował wraz z rodziną z Japonii. To był dla niego kluczowy moment - stał się wówczas człowiekiem oderwanym od korzeni. To sprawiło, że bohaterowie jego powieści zawsze są świadkami końca jakiegoś świata – powiedział w Dwójce pisarz Robert Ziębiński.
rozwiń zwiń