Kilkulatki w internacie
Charyzmatyczna i pełna fantazji Zosia, wrażliwy, nieśmiały Oskar oraz niezależna, twardo stąpająca po ziemi Kinga to troje pierwszoklasistów, którzy opuszczają rodzinne gniazda.
- Wyjątkowość ich sytuacji polega na tym, że one rozpoczynają naukę w pierwszej klasie w szkole z internatem. To specjalistyczna szkoła dla dzieci niewidomych i słabowidzących, często bywa tak, że dziecko mieszka za daleko, by rodzic mógł codziennie odebrać je po lekcjach. One wyprowadzają się "do akademika", tak jak my na studia. Opuszczają dom i wracają do niego tylko na weekend - mówiła reżyserka Lidia Duda.
Siła relacji
Troje dzieci, które wyjechało z rodzinnych domów, musiało nie tylko poznać nowe otoczenie i nauczyć się w nim funkcjonować. Najważniejszym wyzwaniem, a jednocześnie największym wsparciem dla dzieci, okazało się budowanie nowych relacji.
- Skoro zabrakło mamy, taty, domu i relacji rodzinnych, to znaczy, że tę pustkę trzeba wypełnić. I te relacje, które zaczęły tworzyć się w klasie, były dla mnie najbardziej interesujące - przyznała twórczyni filmu.
Jak mówiła, spodziewała się, że dzieci, dzięki temu, że znalazły się w tej samej sytuacji, największe wsparcie otrzymają nie od dorosłych - nauczycieli czy opiekunów - ale od siebie nawzajem.
- I rzeczywiście to się sprawdziło, pomiędzy nimi utworzyły się bardzo silne relacje, o wiele silniejsze niż w grupach dzieci, które nie są niewidome. Obserwowaliśmy, jak bycie ze sobą, wzajemne wsparcie, dają im niesamowitą siłę, możliwość przetrwania, zbudowania nowego mikroświata, w którym pojawia się bezpieczeństwo, empatia, przyjaźń, pierwsze uczucie - przekonywała Lidia Duda.
28:22 2022_06_21 21_31_03_PR2_Rozmowy_po_zmroku.mp3 Lidia Duda o swoim filmie "Pisklaki" (Rozmowy po zmroku/Dwójka)
Nazywanie świata
Reżyserka zauważyła, że dla dzieci z Lasek niezwykle ważne jest słowo. To właśnie słowami wyrażają one swoje emocje, nie mogąc odczytać ich z mowy ciała czy mimiki innych osób. - Kiedy budował się mikroświat ich wzajemnych relacji, one natychmiast przypisywały wszystkiemu słowo. Dlatego ten świat jest taki wyrazisty w emocjach - wyjaśniała reżyserka.
Podkreślała też, że słowo pozwala niewidomym dzieciom zaznaczyć swoją obecność. - Wystarczy, że zamkniemy oczy, a jesteśmy w ciemnościach. Jak milczę w ciemności, to mnie nie ma, znikam, jest tylko cisza. Te dzieci dużo mówią, tak jakby potwierdzały "jestem, jestem, jestem".
Lidia Duda podkreślała, że jej celem nie było stworzenie filmu o niepełnosprawności czy o procesie uczenia się ludzi niewidomych i słabowidzących. Jak stwierdziła, "Pisklaki" to obraz o ludzkich emocjach, w którym przejrzeć się może każdy człowiek.
- To film o dzieciach, w których szukam podobieństw do nas wszystkich. Szukanie podobieństw to jedyna szansa, żebyśmy byli blisko siebie. Bo to, co nas różni, widzimy co chwilę, ja pytam, co nas łączy - zaznaczyła.
Film miał swoją światową premierę podczas festiwalu Docs Against Gravity, na którym zdobył aż cztery nagrody.
Zobacz trailer:
(You Tube Millennium Docs Against Gravity Film Festival)
***
Tytuł audycji: Rozmowy po zmroku
Prowadziła: Ewa Kitlińska
Gość: Lidia Duda (dokumentalistka)
Data emisji: 21.06.2022
Godzina emisji: 21.30
mg